Ogromna zmiana pogody przed nami w listopadzie 2024. Na horyzoncie więcej opadów i częsty mróz w Polsce

Szybko pogoda nie ulegnie zmianie i sumy opadowe na przeważającym obszarze Polski będą niskie do połowy listopada 2024 r. Więcej zacznie padać w drugiej części miesiąca. Dodatkowo częstszy staną się na większym terytorium naszego kraju opady atmosferyczne.

Pogoda wyżowa nie oznacza jesienią pogodnej aury

W kolejnych dniach wyż baryczny z wysokim ciśnieniem atmosferycznym będzie mieć tendencje do „gnicia”, dlatego nie zabraknie chmur niskich oraz mgieł. Miejscami mogą być one o charakterze marznącym. Druga część miesiąca przynieść może większą dynamikę w pogodzie, dodatkowo częściej zacznie padać. Nie zabraknie opadów atmosferycznych, głównie w formie ciekłej, ale niewykluczone, że wystąpią pierwsze w tym roku akcenty zimowe na nizinach. Szczególnie wilgotna zapowiada się trzecia dekada listopada, gdy to na przeważającym obszarze Polski suma opadów przekraczać ma wyraźnie normę wieloletnią.

Prognozowana anomalia sumy opadu, uwzględniając okres bazowy 1991-2020 r. dla Polski na kolejne tygodnie na podstawie modelu ECMWF EPS

pogoda się zmieni
Pogoda się zmieni i suma opadów powyżej normy pod koniec miesiąca i na początku grudnia. Źródło: CMM IMGW, modele.imgw.pl

Polecamy: Smog w Polsce i regionie. 

Sucho, ale to niedługo się zmieni

W październiku suma opadów na terytorium Polski okazała się niewielka, co wynikało z oddziaływania na pogodę ośrodków wysokiego ciśnienia. Dużo dni było pogodnych oraz z wysoką temperaturą powietrzą w ciągu dnia jak na październik. Ilość opadów była poniżej normy klimatycznej w drugim miesiącu meteorologicznej jesieni. Jednak pierwsza dekada listopada 2024 r. rozczarowuje tych, którzy liczyli, że będzie padać więcej, bo aura jest wyjątkowo sucha. Co ciekawe najmniej padało na Helu do 5 listopada 2024 r., gdzie suma opadowa nie przekroczyła 0.1 mm, natomiast najwięcej w Suwałkach, gdzie odnotowano aż 17.6 mm na stacji IMGW.

Suma opadu do 5 listopada 2024 r. na obszarze Polski zmierzona przez IMGW-PIB

sucha pogoda w kraju
Sucha pogoda na początku listopada 2024 r. w Polsce. Źródło: CMM IMGW, modele.imgw

Deficyt opadów w Polsce, lecz druga i trzecia dekada listopada będzie wilgotniejsza

Do końca pierwszej dekady listopada 2024 r. nie widać większych zmian w pogodzie. Więcej zacznie padać w okolicach drugiej połowy miesiąca, gdy to w naszej części Starego Kontynentu zaczną zaznaczać się fronty atmosferyczne i ośrodki niskiego ciśnienia. Do końca weekendu z pewnością pozostaniemy w zasięgu blokady antycyklonalnej, która stanowić ma w dalszym ciągu element blokady cyrkulacji strefowej atmosfery.

Prognozowana wysokość opadu do 10 listopada 2024 r. według ECMWF dla Polski

pogoda i zmiana spora
Deficyt opadów w kraju. Pogoda się zmieni w przyszłym tygodniu i zacznie padać

Nie zabraknie mgieł i niskich chmur stratus, jak i też smogu, który będzie występował na przeważającym obszarze Polski. Okresy z rozpogodzeniami będą również obserwowane, ale pomimo wysokiego ciśnienia będzie tendencje do „gnicia” antycyklon. W okolicach 12-13 listopada 2024 r. zaczną pojawiać się opady atmosferyczne i większy dynamizm w pogodzie. Szacuje się, że do 15 listopada nie spadnie więcej niż 5-10 mm i to nie wszędzie. Druga część miesiąca przyniesie za to dużo większe sumy opadowe w Polsce. Spadnie ponad 100-200% normy dla tego okresu, co przyniesie zauważalną zmianę trendu pogodowego. Duże sumy opadowe dostrzegamy także w predykcjach ECMWF na pierwszą połowę grudnia 2024 r., ale to się może jeszcze zmienić.

Prognozowany trend średniej temperatury powietrza na kolejne tygodnie według predykcji ECMWF EPS dla Polski

pogoda się zmieni i trend w kierunku zimy termicznej
Deficyt opadów w Polsce i coraz niższa temperatura z każdym tygodniem. W drugiem połowie listopada 2024 r. wzrośnie prawdopodobieństwo epizodów zimowych poza górami. Źródło: CMM IMGW, modele.imgw.pl

Na początku listopada 2024 r. wyraźnie spadła średnia dobowa temperatura powietrza i nadeszło termiczne przedzimie, charakteryzuje się temperaturą średnią w przedziale 0-5℃. Oznacza to, że jest ostatni dzwonek na zmianę opon letnich na zimowe, bo średnia dobowa temperatura powietrza jest poniżej 7℃ i coraz częstsze są nocne i poranne przymrozki. Właściwości jezdne opon letnich przy tak niskich temperaturach mogą skutkować gorszą przyczepnością niż na oponach zimowych. Przynajmniej do 15 listopada 2024 r. nie musimy spodziewać się nagłego ataku zimy w Polsce. Jednak w trzeciej dekadzie miesiąca akcenty zimowe są możliwe poza górami i częsty mróz. Wkrótce więcej informacji.

Źródło: Fanipogody.pl, IMGW-PIB, meteologix.com, modele.imgw.pl