Atak zimy na koniec kwietnia. Śnieżyca przyniesie 15 cm śniegu. Mróz do -18 stopni Celsjusza. Silne ochłodzenie w Polsce

Końcówka kwietnia pokaże nam jak nieprzewidywalna jest pogoda w naszym regionie Świata. Dziś, czy wczoraj za oknem mamy piękną, słoneczną pogodę i prawie letnie temperatury. Za kilkadziesiąt godzin w naszej części Europy pojawi się atak zimy przynosząc śnieżycę i znaczne spadki temperatur. Jak wyglądało będzie to w Polsce? Sprawdzimy w dalszej części wpisu. Teraz zerknijmy co czeka w najbliższych dniach mieszkańców północy kontynentu.

Atak zimy na północ od Bałtyku

Właściwie to znacznie pogorszenie aury rozpoczęło się w Skandynawii już dziś. Front, który pojawi się dziś na zachodzie Polski, związany jest z aktywnym niżem z centrum nad Morzem Północnym. To właśnie ten niż przyniesie dziś i jutro atak zimy i silną śnieżycę między innymi w Norwegii.

Atak zimy i śnieżyca w Skandynawii
Atak zimy i śnieżyca w Norwegii

Powyżej prognoza opadów na niedzielę 23 kwietnia. Podczas gdy nad zachodnią Polskę wkraczał będzie front z opadami deszczu i burzami, nad Norwegią i Szwecją sunęła będzie śnieżyca. Lokalnie atak zimy dziś będzie w tym regionie bardzo silny. Prognozuje się opady śniegu na poziomie nawet 10-15 cm w ciągu najbliższych kilkunastu godzin.

Kolejny atak zimy na północy Europy już jutro
Kolejny atak zimy na północy Europy już jutro

To nie ostatnie śnieżyce na północy Europy. Powyżej grafika z prognozą opadów na jutrzejszy dzień. Widać, że aktywny niż znajdzie się już nad Finlandią. Wraz z niżem nad Finlandię i północno zachodnią Rosję przemieści się śnieżyca. Lokalnie nadal może sypać tu dość intensywnie. Tymczasem na południe Norwegii dotrze kolejny niż. Na krańcach południowych kraju wystąpią raczej opady deszczu. Jednak w centrum i na zachodzie Norwegii znów spodziewamy się opadów śniegu, które lokalnie znów będą intensywne. Przeczytaj również: Załamanie pogody zbliża się do Polski. Ochłodzenie, opady i burze

Atak zimy na północy, ochłodzenie w Europie

Podczas gdy na północy Europy przechodziły będą kolejne niże, w rozpoczynającym tygodniu zmieni się również pogoda bezpośrednio w naszym regionie. Niże z północy doprowadzą do zmiany cyrkulacji na północną. Właśnie z północy dotrą do Polski i dalej na południe chłodne, arktyczne masy powietrza.

Atak zimy na północy, a w regionie ochłodzenie

Na powyższej animacji doskonale widać jak ciepłe masy powietrza zalegają nad Polską w trwający weekend. W nadchodzącym tygodniu zaobserwujemy zmianę cyrkulacji z południowej na północno zachodnią. Wraz ze zmianami do kraju i dalej na południowy wschód Europy rozpocznie się spływ chłodnych mas powietrza. Zimno zrobi się nie tylko w Polsce, ale również u naszych południowych sąsiadów, a nawet na Bałkanach. Ochłodzenie w Europie widać doskonale na mapach anomalii temperatury.

Ochłodzenie. Atak zimy na północy, chłód nawet na południu
Ochłodzenie w Europie. Ujemne anomalia temperatury

Podczas gdy na północy Europy zaobserwujemy atak zimy, a chłód i przymrozki dotrą nawet na południowy wschód kontynentu, zupełnie inny rodzaj pogody panował będzie na południowym zachodzie. Na Półwyspie Iberyjskim panował będzie upał, a temperatury sięgać będą ponad 37 stopni. Europa wiosną jest bardzo ciekawym pogodowo miejscem, gdzie różnice temperatury na kontynencie dochodzą 40-50 stopni Celsjusza. Tak będzie i tym razem. Podczas gdy w Hiszpanii termometry pokazywać będą 37 stopni, tej samej doby w Norwegii temperatura spadnie do -12 stopni Celsjusza.

Ochłodzenie również w Polsce. Spadnie śnieg?

Spływ chłodnych mas z północy i północnego zachodu nie ominie także naszego kraju. W Polsce chłodniej zacnie robić się od okolic wtorku, a kulminacja ochłodzenia przypadnie na końcówkę tygodnia.

Ochłodzenie w Polsce w drugiej połowie tygodnia
Ochłodzenie w Polsce w drugiej połowie tygodnia

Noce z środy na czwartek i z czwartku na piątek przyniosą mróz w górach i przymrozki na nizinach w Polsce. Szczęśliwie spadki temperatury nie będą trwały długo. Prawdopodobnie ochłodzenie to nie wpłynie negatywnie na wegetację roślin. Jeszcze kilka dni temu zanosiło się na atak zimy również w Polsce. Obecne wyliczenia modeli pokazują jednak, że silniejsze opady śniegu raczej miną nasz kraj. U nas, owszem, mogą pojawić się przelotne, konwekcyjne opady śniegu. Jednak rozległej, silnej śnieżycy pod koniec tygodnia w prognozach już nie widać. Od przyszłego weekendu zacznie robić się cieplej. Majówka zapowiada się z całkiem pozytywną aurą w kraju i regionie.