Po wielodniowej, by nie napisać wielotygodniowej dominacji wyżu w naszym regionie, pogoda zacznie się zmieniać. W miarę spokojnie, wyżowo w regionie będzie do końca obecnego tygodnia. Przyszły tydzień przyniesie natomiast silne załamanie pogody. Zarówno w Europie, jak i w Polsce. W poniższej prognozie przybliżę, gdzie w drugiej połowie listopada pogoda będzie najgroźniejsza. W drugiej części wpisu szczegółowo skupię się na tym, co przyniesie nam pogoda do końca listopada w naszym kraju. Zapraszam do lektury.
Załamanie pogody w Europie. Czym będzie spowodowane?
Jeśli czytacie nasze prognozy w miarę regularnie, to pewnie wiecie, że kończy się w naszej części Europy okres dominacji ośrodka wysokiego ciśnienia. Wyż zapewniał nam spokojną, może nie zawsze słoneczną, ale spokojną pogodę.
Już w końcówce obecnego tygodnia, wyż zacznie odsuwać się na południowy wschód. Zrobi to miejsce dla pierwszego z serii niżów, które dotrą do Europy znad Oceanu Atlantyckiego. Niż w weekend wtargnie nad Skandynawię przynosząc silną wichurę i śnieżyce, które przyniosą kilkadziesiąt centymetrów świeżego śniegu. Skutki tego niżu odczujemy również w Polsce. O tym jednak w drugiej części prognozy.
Na początku przyszłego tygodnia kolejny aktywny niż przemieszczał będzie się jeszcze bliżej naszego kraju, ponieważ jego centrum znajdzie się nad Bałtykiem. Na północ od Polski znów pojawi się silne załamanie pogody ze śnieżycami, silnym wiatrem i opadami śniegu. Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na niż, jaki pojawi się na przełomie drugiej i trzeciej dekady miesiąca na południu Europy.
W okolicach 20-22 w rejonie Włoch i Bałkanów przetaczał będzie się bardzo aktywny ośrodek niskiego ciśnienia. Przyniesie on koszmarną śnieżycę w Alpach, a we Włoszech i na Bałkanach intensywne ulewy. Bardzo prawdopodobne są silne burze, co jak na ostatnią dekadę listopada będzie zaskakujące, nawet dla południa Europy. Będę bacznie przyglądał się prognozom dla tego regionu, ponieważ niż ten może być jednym z silniejszych w Europie tej jesieni.
Silne wichury i załamanie pogody na kontynencie, w tym w Polsce
Zacznijmy od silnej wichury, która pojawi się w weekend na północy kontynentu. Siła wiatru na zachodnim wybrzeżu Norwegii znacznie przekraczać będzie 100 km/h. Warto dodać również, że załamanie pogody związane z niżem atlantyckim przyniesie nie tylko silny wiatr, ale i silne śnieżyce. W tej części wpisu zajmiemy się jednak głównie wiatrem. Poniżej animacja prognoz wiatru dla Europy na najbliższe kilkanaście dni.
Widać tu, że po wichurze, która na weekend szalała będzie na północy Europy, w regionie Morza Północnego powstanie niż wtórny, który będzie dość aktywny i głęboki. Niż ten przyniesie silne załamanie pogody w centrum kontynentu. Wiatr na nizinach w Niemczech przekraczać będzie 120 km/h. Do bardzo silnego wiatru dołączyć należy również wszelkiej maści opady. Od ulewnych opadów deszczu, po silne śnieżyce, które w Alpach przybierać mogą charakter wręcz nawalnych opadów śniegu.
Wróćmy do wiatru w Europie, ponieważ końcówka miesiąca przyniesie silne, by nie napisać niszczące załamanie pogody na południu kontynentu. W regionie Morza Śródziemnego powstanie głęboki, aktywny niż, o którym wspominałem już powyżej. Prócz ulew i burz, niż przyniesie porywy wiatru do 130 km/h na otwartym morzu oraz ponad 110 km/h. Do tego prognozowane są burze we Włoszech i na Bałkanach, lokalnie silne. Po długim okresie wyżowej pogody w większości Europy, druga połowa listopada przyniesie diametralne zmiany. Załamanie pogody dotyczyło będzie praktycznie wszystkich regionów kontynentu.
Kiedy w Polsce pojawi się obiecywana zima?
Od pewnego czasu w prognozach pogody dla Polski jasno i klarownie widać, że w drugiej połowie listopada w kraju pojawią się akcenty zimowe. Prognozy są jeszcze mocno zmienne, jednak w każdej z aktualizacji modeli widać opady śniegu nad krajem. Spójrzmy choćby na prognozy na początek ostatniej dekady listopada.
Obecne wyliczenia modeli pokazują, że centrum niżu przetoczy się centralnie nad Polską, a załamaniu pogody będzie towarzyszyć rozległa i intensywna śnieżyca. W połączeniu z bardzo silnym wiatrem opady śniegu tworzyć miałyby zawieje i zamiecie śnieżne. Jednak tak, jak wspominałem, obecne wyliczenia modeli są bardzo niestabilne. Każda kolejna aktualizacja poszczególnych modeli pokazuje nieco inny scenariusz pogodowy na drugą połowę, a przede wszystkim ostatnią dekadę miesiąca. Wszystkie modele jednak są zgodne co do tego, że w kraju, również na nizinach będzie pojawiał się śnieg.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie