Pogoda długoterminowa na marzec 2020 dla Polski. Anomalia nawet 3 stopnie. Wysoka aktywność Atlantyku, możliwe burze.
Amerykański model CFS prognozuje w marcu odchylenie temperatury od normy o 3 stopnie w skali miesięcznej.

W trzecim miesiącu roku w dalszym ciągu przewidywana jest wysoka aktywność Oceanu Atlantyckiego. Niże baryczne wraz z frontami przynosić mają dużą zmienność pogody w naszej części Polski. Przeważnie padać ma deszcz, okresami jednak prawdopodobne są opady deszczu ze śniegiem i opady śniegu.

Ilość opadów będzie prawdopodobnie poniżej normy wieloletniej w skali miesięcznej. Pogłębiać ma to problem suszy w Polsce i utrudnić może wegetacje na wiosnę.

Okresami prawdopodobne są wzrosty temperatury powyżej 12 stopni na nizinach. Szczególnie w sytuacji napływu ciepłych mas powietrza z południa Europy.

Czasami nasz kraj dostanie się pod wpływ wyżów barycznych, które nie zawsze zagwarantują nam pogodną aurę.
Zazwyczaj do naszego kraju napływać będą bardzo ciepłe masy powietrza. Epizody ze spływem arktycznego powietrza są prawdopodobne.

W marcu niewykluczone są również burze. Zarówno w powietrzu arktycznym, morskim za frontami chłodnymi aktywnych niżów. Jak i też w nieco cieplejszych masach powietrza. Burze mogą pojawić się również na frontach. Głównie typu chłodnego.
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
O śniegu na nizinach w tym sezonie można praktycznie zapomnieć. Natomiast powoli można już nastawiać się na okres letni. Ciekawe czy będzie jakieś dereszko w czerwcu, lipcu lub sierpniu. Odnośnie upałów można jedynie gdybać. Przy czym mam nadzieję, że powtórki z lata 2019 nie będzie, gdzie trzy razy wystąpiły okresy fal gorąca. Pod koniec czerwca, lipca i sierpnia. Jest jeszcze kwestia przekroczenia bariery 40*C w cieniu. Czy nadchodzące lato zafunduje nam taką temperaturę? Czy możliwa jest w nadchodzącym czasie temperatura 45*C w cieniu? Oby nie. Wyobraźmy sobie jak by waliło z przepełnionych pojemników na odpady bio. Jaki stęchły i zgniły smród by zionął z tych kubłów. Te wszystkie zielone muchy kręcące się wokół pojemnika i robale w środku, które nawet Stephenowi Kingowi się nie śniły.
Wtedy byśmy zatęsknili do obecnej zimy, gdy brak śniegu był co prawda czymś niezwykłym, ale jednak znośnym.
Ten sam wróżbita przewidział zimę 30-lecia