Pogoda długoterminowa na styczeń 2021 dla naszej części Europy. Prognozowane chłodne okresy, opady śniegu i burze w Polsce. Analiza oparta będzie o wyliczenia GFS, ECMWF i CFS.
W pierwszym miesiącu nowego roku Polska znajdzie się przeważnie pod wpływem rozległej zatoki niżowej. Głównie do naszego kraju docierać będą ośrodki niskiego ciśnienia z południa, okresami również z zachodu, przynosząc opady atmosferyczne.
Prognozy opadów, to jeden z najsłabszych elementów prognoz numerycznych. Jednak od pewnego czasu model CFS, jak i też ECMWF sugeruje, że będzie to miesiąc wilgotny z częstymi opadami atmosferycznymi. Zdecydowanie częściej niż w grudniu mogą być to opady śniegu poza obszarami górskimi.
Niewykluczone, że na przełomie 1 i 2 dekady stycznia będziemy często w chłodnych masach powietrza, dlatego na nizinach może utworzyć się pokrywa śnieżna, a nocami prawdopodobne są spadki temperatury do dwucyfrowych, ujemnych wartości.
W analogicznym okresie ujemną anomalię temperatury prognozuje model ECMWF. Niestety prognozy powyżej 10 dni są obarczone sporym błędem i wyliczenia te trzeba będzie zweryfikować w kolejnych tygodniach.
Wszystkie trzy modele sygnalizują możliwość ochłodzenia w okolicach 10 stycznia 2020. Jest to całkiem prawdopodobne, ale skala jego nie jest na ten moment znana.
Chłodny okres synoptyczny jest też prawdopodobny w ostatniej dekadzie stycznia oraz na początku lutego. Prognozy te trzeba będzie zweryfikować w kolejnych tygodniach dla naszej części Europy.
Pewne jest, że styczeń 2021 przyniesie więcej zimowych ochłodzeń względem lat ubiegłych. Niewykluczone są również burze. Głównie w chłodnych masach powietrza o cechach arktycznych, morskich, rzadziej na frontach chłodnych aktywnych układów niskiego ciśnienia. Na nizinach opady śniegu będą częstsze niż w styczniu 2020, a wpływ cyrkulacji zachodniej nie powinien być tak wyraźny jak podczas ubiegłej zimy.
W skali miesięcznej najprawdopodobniej będzie to miesiąc ciepły, ale duże, dodatnie odchylenie temperatury od normy nie wyklucza chłodnych okresów i większych opadów śniegu. Poszczególne tygodnie mogą być chłodniejsze niż norma wieloletnia. Jednak przez 40-70% czasu powinny utrzymać się wysokie temperatury jak na styczeń.
Prognoza ma charakter orientacyjne. Precyzyjne określenie warunków pogodowych z tak dużym wyprzedzeniem czasowym nie jest możliwe. Nie można wykluczyć na nizinach ataków zimy, większych mrozów.