Wraz z pierwszym dniem sierpnia do Polski napływać zaczęło gorące, powietrze polarne ciepłe. Wczoraj przyniosło ono wysokie temperatury na zachodzie kraju. Dziś gorąco, a nawet upalnie zrobi się w większości regionów kraju.
Niedziela będzie upalna na zachodzie Polski. Tam słupki rtęci przekroczą 30 kresek. Nieco chłodniej na wschodzie Polski, gdzie temperatury maksymalne to 23-24 stopnie Celsjusza. Zgodnie z poranną prognozą pogody burze w dniu dzisiejszym wystąpić mogą jedynie na krańcach zachodnich kraju.
Niestety, ciepła, wyżowa aura nie potrwa w Polsce długo. Już w poniedziałek 3 sierpnia od zachodu do kraju wkroczy front atmosferyczny „wypychając” ciepłe masy powietrza na wschód Polski.
Poniedziałek będzie burzowym dniem w kraju. Lokalnie burze mogą mieć gwałtowny charakter, jednak więcej o jutrzejszych burzach napiszemy w dedykowanym burzom wpisie.
Bardzo podobna aura utrzyma się we wtorek 4 sierpnia. Gorąco (nie upalnie) będzie na wschodzie kraju. Zachód pozostanie pod wpływem polarnych mas powietrza. Od środy niższe temperatury już w całym kraju. Widać więc, że napływ gorących mas powietrza ma charakter chwilowy i potrwa zaledwie dwa dni. W prognozach długoterminowych na sierpień widać jednak okresy z upałami nad Polską. Lato nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa.