W niedzielę Polska pozostaje w wilgotnej i bardzo ciepłej masie powietrza z rejonu Morza Czarnego. Na lokalnych strefach zbieżności wiatru w godzinach przedpołudniowych powstały pierwsze burze. Rozwój chmur kłębiasto-deszczowych obserwowany jest na zachodzie, południu i wschodzie kraju.
Chmura Cumulonimbus (burzowa) widziana z pewnej odległości.

Wyładowania atmosferyczne zanotowane w ciągu ostatnich 120 minut na obszarze Polski.


Przeważnie są to pojedyncze komórki, jak i też struktury wielokomórkowe o niski stopniu zorganizowania. Zawartość wody opadowej w pionowym słupie powietrza jest duża i przekracza 35 mm, co stwarza zagrożenie ze strony ulewnych, nawalnych opadów prowadzących do podtopień. Natężenie opadów w ciągu 15 minut nawet 10 mm, a akumulacja opadów wynieść może miejscami 50 mm.
Dane radarowe z polskiej sieci POLRAD wraz z nałożonymi wyładowaniami atmosferycznymi.

Rozwój konwekcji burzowej jest doskonale widoczny na zdjęciach satelitarnych za ostatnie 2 godziny.

Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC