Pogoda jak wczesną wiosną. Pogodowy przeplataniec nad Polską

Polska w dalszym ciągu znajduje się w oddziaływaniu ośrodka niskiego ciśnienia. Dokładniej, znajdujemy się w jego tylnej części (proszę, bez śmieszkowatych skojarzeń), co wiąże się z napływem nad kraj chłodnej, arktycznej i niestabilnej masy powietrza. 

Warunki takie powodują, że nad Polską dochodzi do masowego rozwoju chmur kłębiastych. Chmury te przynoszą intensywne, miejscami nawalne opady deszczu oraz silne porywy wiatru. Są to ośrodki lokalne, o bardzo małej powierzchni co powoduje krótkotrwałe, lecz intensywne zjawiska pogodowe. Nie dawno nad Lublinem przeszedł jeden z takich ośrodków konwekcyjnych. Przez kilkanaście minut obserwować można było ulewny opad deszczu co w połączeniu z silnym wiatrem dało efekt totalnej zawieruchy.

Na południe od Lublina doszło nawet do kilku wyładowań atmosferycznych. Aura taka panuje nad całym obszarem Polski, więc właściwie w każdym miejscu w kraju spodziewać się możecie krótkotrwałych, lecz intensywnych opadów deszczu, miejscami nawet krupy śnieżnej. Strefy opadów przesuwają się bardzo szybko z zachodu na wschód. Pogoda taka utrzyma się do późnych godzin wieczornych. Po zmroku chmury powinny zacząć zanikać.