Wyż QUINCY z centrum nad Rosją wędruje powoli na południe, ale w czwartek Polska nadal znajdowała się będzie pod jego wpływem. Dodatkowo, od południa na północ przez nasz kraj w czwartek sunie front okluzji. Analizując rozkład ośrodków barycznych warto również zwrócić uwagę na znacznie zagęszczenie izobar w Europie Wschodniej. Jest to oznak zwiększającej się siły wiatru. W czwartek 21 listopada odczujemy to również w Polsce.
Przez Polską od południa na północ wędruje strefa słabych opadów deszczu. W chwili obecnej przelotne opady deszczu notowane są lokalnie właściwie w całej Polsce południowo wschodniej. Są to opady przelotne, a na granicy Lubelszczyzny i Podkarpacia do czynienia mamy ze strefą opadów ciągłych.
Analizując wyliczenia modeli dotyczące opadów widać, że strefa opadów przelotnych wędrowała dziś będzie z południa na północ. Do końca dnia deszczu nie można wykluczyć w całym kraju. Wnikliwi obserwatorzy zauważyli na powyższych mapach, że na wschód od Polski pojawiają się opady zaznaczone na niebiesko. Tak. To śnieg !!
Z każdą godziną granica izotermy zero, za którą mamy do czynienia z mrozem jest coraz bliżej Polski (widać to na zdjęciu tytułowym). W czwartek w Polsce temperatury jeszcze będą dodatnie, ale podczas nadchodzącej nocy i w piątek sytuacja ta się zmieni.
Tymczasem najchłodniej na południowym wschodzie kraju, 3-4 stopnie. Tutaj na temperaturę wpłynie arktyczne powietrze, które dociera do kraju znad Rosji. Południe, centrum i zachód kraju jeszcze pod wpływem masy powietrza polarnego morskiego o cechach ciepłych. Tu słupki rtęci wskażą okolice 10 kresek.
