Przez praktycznie cały kończący się tydzień Polska znajdowała się pod wpływem wyżów znad południa i centrum Europy. Sytuacja zmienia się w piątek, ponieważ cześć Polski znalazła się pod wpływem płytkiego niżu znad południowych Niemiec i Czech. Pogoda na weekend przyniesie zmiany. Czeka nas więcej opadów. Lokalnie również burze. Zapraszam na szczegółową prognozę pogody na sobotę i niedzielę.
Pogoda na weekend. Na część kraju wpływać zacznie niż
Już w okolicach czwartku pisałem dla Was artykuł o ulewach jakie czekają mieszkańców południowych Niemiec, czy Czech. Ulewy spowodowane są płytkim, lecz aktywnym ośrodkiem niskiego ciśnienia, który utworzył się na przełomie środy i czwartku właśnie nad południowymi regionami Niemiec.

W ciągu soboty i niedzieli niż ten przemieszczał będzie się blisko południowych granic Polski. Oczywiście wpłynie to znacząco na pogodę w naszym kraju. W sobotę niż znajdzie się nad Ukrainą i Rumunią. Warto też zwrócić uwagę na okolice Wysp Brytyjskich. Zbliża się tam rozległy, głęboki ośrodek niskiego ciśnienia. Sam niż może nie wpłynie na pogodę w Polsce, jednak w niedzielę na zachód kraju dotrze związany z tym niżem system frontów atmosferycznych. Front mocno namiesza w pogodzie w niedzielę, ale o tym za chwilę. Zobaczmy jeszcze w jakich masach powietrza przyjdzie nam spędzić rozpoczynający się weekend.

W sobotę, gdy niż będzie już na południowy wschód od Polski, po jego północnej i zachodniej stronie spłynie do nas nieco chłodniejsze powietrze. Wpłynie to na temperatury w Polsce, jednak o tym za chwilę. W niedzielę, przed zbliżającym się frontem atmosferycznym dojdzie do ponownego napływu cieplejszych mas powietrza z południa. Czy to oznacza, że sobota będzie chłodniejsza, a niedzielą znów gorąca? Sprawdźmy to.
Pogoda na weekend. Prognozy temperatury
Powyżej napisałem, że w sobotę, za niżem spłyną do nas nieco chłodniejsze masy powietrza. Będzie to miało bezpośredni wpływ na temperatury powietrza w kraju. Spójrzmy na mapę z prognozą temperatury na sobotę 3 sierpnia.

Widzimy, że w sobotę najchłodniej będzie na południu i południowym wschodzie. To przez zachmurzenie związane z niżem, którego w pierwszy dzień weekendu w Polsce powinny być całkiem sporo. Temperatury na południu to zaledwie 18-20 stopni Celsjusza. W górach i na obszarach podgórskich temperatury będą jeszcze niższe. Najcieplej w pasie centralnym kraju, gdzie termometry wskazywać będą 23-25 stopni Celsjusza. Widzimy więc, że pogoda na weekend nie przyniesie nam bardzo wysokich temperatur. Przynajmniej w sobotę, ponieważ nieco cieplej zrobi się w niedzielę.

Tak jak wspominałem, w niedzielę z zachodu do Polski wkroczy strefa frontu atmosferycznego. Wraz z frontem wkroczy zachmurzenie i ochłodzenie. W związku z tym na zachodzie kraju zrobi się już nieco chłodniej. Temperatury w niedzielę na zachodzie kraju tu tylko 20-22 stopnie Celsjusza. Podczas gdy na zachodzie będzie już dość chłodno, do wschodniej połowy kraju w niedzielę napłynie nieco cieplejsze powietrze z południa. Dlatego też wartości temperatury w niedzielę na wschodzie kraju osiągną nawet 27-28 stopni Celsjusza. Zrobi się gorąco, a do tego powietrze będzie zasobne w wilgoć. Będzie parno. Jednak upał w Polsce raczej w weekend nie wystąpi.
Więcej opadów i burze w weekend nad Polską
Strefa opadów związana z frontem atmosferycznym wkroczyła na południowy zachód kraju już w piątek. W sobotę opady deszczu i lokalne burze możliwe są praktycznie na całym południu. Przy czym gwałtowniejszych zjawisk burzowych możemy spodziewać się na południowym wschodzie Polski. Więcej o burzach w sobotę napisze dla Was Arek w porannej prognozie konwekcyjnej. Zgodnie z tym, co pisałem powyżej, w niedzielę na zachód kraju wkroczy strefa aktywnego frontu atmosferycznego.

W związku z wkroczeniem do Polski aktywnej strefy frontowej, pogoda w niedzielę może być lokalnie niebezpieczna. Najsilniejszych burz spodziewamy się wczesnym popołudniem na zachodzie Polski. Z biegiem dnia strefa burz i opadów przemieszczać będzie się z zachodu do centrum kraju. Spokojnie do końca dnia będzie na wschodzie, ponieważ front dotrze tu prawdopodobnie w nocy z niedzieli na poniedziałek i będzie już wtedy znacznie mniej aktywny. Podsumowując, pogoda na weekend przyniesie nam niższe temperatury niż pewnie wiele osób by się spodziewało. Sobota w wielu regionach będzie wręcz chłodna. W niedzielę cieplej we wschodniej połowie kraju. Opadów będzie sporo w sobotę na południu, a w niedzielę na zachodzie i w centrum kraju. Oprócz opadów w kraju pojawiały będą się burze.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie