Pogoda. Najpierw 25°C, potem burze z gradem. Miejscami powieje 85 km/h i spadnie ulewny deszcz w Polsce

Coraz bliżej do załamania pogody, które wystąpi w środę na obszarze Polski. Prognozowany jest duży kontrast termiczny w naszej części Europy. Modele pogodowe wyliczają rozwój komórek burzowych.

Przeważający obszar Europejskiego Obszaru Synoptycznego znajdzie się w środę pod wpływem rozległego obszaru obniżonego ciśnienia, w strefie wilgotnych frontów atmosferycznych.

Sytuacja synoptyczna na dzień 29.04.2020, 12 UTC

Polska będzie w strefie wilgotnych frontów atmosferycznych i płytkich układów niskiego ciśnienia znajdujących się w naszej części Starego Kontynentu. Ciepły sektor ograniczy swój zasięg tylko częściowo do centralnej, południowej, południowo-wschodniej i wschodniej części Polski i z każdą godziną wypierany będzie przez front chłodny. To właśnie na wyżej wymienionych obszarze naszego kraju prognozowany jest rozwój burz przynoszących opady o punktowej akumulacji od 5 mm do 20 mm, grad od 0,5 cm do maksymalnie 2 cm, chociaż według prognoz nie powinien przekroczyć 1,5 cm. Wiatr w burzach do 85 km/h.

Izoterma zero w kwietniu jest dość nisko położona, co może sprzyjać wystąpieniu opadów drobnego gradu, w obszarze oddziaływania środowych komórek burzowych. Należy mieć na uwadze, że zjawiska burzowe są zjawiskiem lokalnym, dlatego nie obejmują one wszystkich miejscowości. Prognozy numeryczne, nawet modeli o wysokiej rozdzielczości nie umożliwiają dokładnego prognozowania wystąpienia chmur kłębiasto-deszczowych. Wyliczenia modeli pogodowych w półroczu ciepłym charakteryzują się niższą sprawdzalnością, jeśli chodzi o opady, gdy dominuje konwekcja. W tej sytuacji zalecane jest uważne obserwowanie nieba w dniu wystąpienia burz oraz śledzenie danych radarowych, zdjęć satelitarnych i detektorów wyładowań tutaj.

Najchłodniej ma być w środę od 7°C do 10°C na północy Polski. Nieco cieplej w pasie Ziemi Lubuskiej po Podlasie od 15°C do 19°C. Nieco cieplej na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie, gdzie termometry wskażą od 22°C do 25°C w najcieplejszym momencie dnia.

Zatem prognozowany jest bardzo duży kontrast termiczny w Polsce, który przekroczy nawet 17 stopni między północą, północnym-wschodem, a południowym-wschodem i wschodem kraju.

W północnej części Polski zachmurzenie będzie duże, w południowej części kraju możliwe większe przejaśnienia, a nawet rozpogodzenia w pierwszej części dnia.

Prognoza pogody na środę według synoptyków Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego

Pierwsze burze mogą powstać już przedpołudniem, ale największa aktywność konwekcji jest prognozowana w godzinach popołudniowych, gdy energia dostępna drogą konwekcyjną ma być największa a mechanizmy wspomagające rozwój komórek burzowych najsilniejsze.

Punkty o wysokiej odbicowości to prawdopodobne burze w środowy dzień na obszarze Polski.

Zjawiska burzowe w środę przemieszczać będą się z południa, południowego-zachodu na północ północny-wschód. Będą to zarówno pojedynce komórki o stosunkowo krótkiej żywotności, ale także struktury wielokomórkowe o podwyższonej aktywności elektrycznej.

Warunki kinematyczne mają być na ogół słabe. Pionowe ścinanie wiatru w warstwie 0-6 km wyniesie od 10 m/s do maksymalnie 15 m/s, co nie będzie sprzyjać dobrej organizacji i żywotności burz. W warunkach stosunkowo słabego przepływu mas powietrza i w związku z tym niskiego pionowego ścinania chmury Cb nie organizują się zazwyczaj w dobrze zorganizowane i długotrwałe systemy burzowe. Istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, że w środę na wymienionych obszarach pojawią się superkomórki burzowe z powodu marginalnego skrętu wiatru wraz z jego przyspieszeniem w dolnych trzech kilometrach troposfery. Burze zaczną opuszczać wschodnią część kraju wieczorem, natomiast w pierwszej części nocy nigdzie nie powinno już grzmieć.

Najnowsze informacje pogodowe na Fanipogody.pl

Położenie opadów i burz tutaj