Pogoda z humorem 6 maja 2019

Co ta pogoda odpier.. to ja nie wiem. Mamy 6 maja, dzień w którym w normalnym klimacie powinniśmy przyjść do roboty w krótkich gaciach i cały dzień narzekać na to jak jest gorąco. Ale nie, ale po co. Mamy 6 maja i do roboty przyszedłem dziś w kurtce, w której chodziłem podczas cieplejszych dni w zimie 🙂 4 stopnie. Tyle pokazywał mi dziś termometr w samochodzie.

W dzień ma być lepiej. Na wschodzie 8 stopni (to wzrost o 100% od rana, hue hue). W innych regionach Polski do 13 kresek. Na wschodzie do tego może lać. To ma być maj? Kto nasłał na nas tą pogodę (wiadomo, że ruscy).

Co gorsza, to na horyzoncie nie widać poprawy. Przyjdzie nam się babrać w tej jesieni przez najbliższe kilka dni. Ale są też plusy. Plusy takie trochę ujemne, bo na przykład nie musimy już leżeć bezczynnie, żreć grilla i popijać piwkiem. Na reszcie możemy wrócić do obowiązków, do stresów i innych takich przypadłości życia codziennego. Tak, czy inaczej. Wrzucamy dziś uśmiech na twarz. Co nam zostało 🙂 I tym tytułowym szczęściem, życzę Wam wszystkim miłego dnia !