Fani Pogody

Pogoda w Polsce i na Świecie. Prognoza pogody codzienna i długoterminowa

Susza w Polsce wciąż realna. Czy dzisiejsze opady poprawią sytuację?

Susza w Polsce w maju 2022

Od wielu dni cieszymy się w Polsce dobrą pogodą, wysoką temperaturą powietrza i małą ilością opadów w większości regionów kraju. Z jednej strony pogoda rozpieszcza. Z drugiej, taki rodzaj aury to nic dobrego dla stanu hydrologicznego w kraju. Grozi nam susza. We wpisie sprawdzimy, gdzie obecnie jest najgorzej z wilgotnością gleby. Sprawdzę również jak przejście dzisiaj frontu atmosferycznego poprawić może (i czy w ogóle poprawi) ten stan.

Susza w Polsce. Mało opadów w kraju

Mapy sum opadowych za ostatni okres nie pozostawiają złudzeń. Pomimo, że lokalnie pojawiają się burze to ogólny stan wilgotności gleby w Polsce pozostawia wiele do życzenia. Opady konwekcyjne nie wpływają na ogólny stan hydrologiczny w kraju. Grozi nam susza jeśli w pogodzie w maju nie dojdzie do większych zmian i powrotu do strefowej cyrkulacji powietrza.

Susza w Polsce. Mapa wilgotności gleby na głębokości do 7 cm.

Powyżej mapa wilgotności gleby na głębokości od zera do siedmiu centymetrów. Widać, że dość dobrze wygląda to w Polsce Południowej, właściwie to na obszarach podgórskich. To oczywiście skutki większej liczby opadów i burz jakie obserwowaliśmy w tych regionach w ostatnim czasie. Jednak na pozostałym obszarze Polski sytuacja wygląda już źle, by nie napisać dramatycznie. Gleba jest niesamowicie sucha, a opadów w ostatnim czasie (prócz nielicznych burz) praktycznie brak. Najgorzej wygląda to w pasie Polski Zachodniej od Ziemi Lubuskiej, przez Wielkopolskę po Dolny Śląsk. Opadów jest tu naprawdę mało, do tego dochodzą coraz wyższe temperatury powietrza. Susza w tej części kraju jest coraz bardziej realna.

Dzisiejszy front poprawi sytuację tylko lokalnie

W powyższej części tekstu wskazałem, ze najgorzej sytuacja hydrologiczna wygląda w południowo zachodniej Polsce. Wiemy jednak, że dziś przez Polskę wędrował będzie front chłodny, który wraz z zatoką niżową przyniesie opady i burze. Niestety nie w tej części kraju, gdzie susza jest najbardziej realna.

Sumy opadowe za ostatnie dwie doby. Tam gdzie susza jest najbardziej realna opadów nadal brak

Powyżej prognoza sum opadowych na koniec czwartku, więc już po przejściu przez kraj aktywnego frontu atmosferycznego. Widać załamanie pogody nie będzie silne pod względem opadów. Najwięcej opadów przez środę i czwartek pojawiło się (i pojawi) w Polsce Północnej. Na południowym wschodzie widzimy niskie sumy opadowe, choć lokalnie deszczu podczas burz spadnie całkiem sporo. Na północy i południowym wschodzie dzisiejszy front przyniesie trochę upragnionej przez roślinność wody. Jednak tam, gdzie susza jest najbardziej realna deszcz nie spadnie wcale. Południowo zachodnia i centralna Polska znów obejdzie się bez opadów, tak wyczekiwanych choćby przez rolników. Widać więc, że sytuacja w niektórych regionach Polski zaczyna robić się dramatyczna.

Czy grozi nam susza już w maju?

W tej części tekstu postaram się sprawdzić co prognozy widzą w sprawie opadów nad Polską w kolejnych dniach i tygodniach. Czy trend z opadami odwróci się? Czy w Polsce spadnie więcej deszczu, zwłaszcza tego, który nie pochodzi z burz, więc nie pada lokalnie?

Weekend pod znakiem wyżu. Brak opadów w Polsce nie poprawi sytuacji

Powyżej sytuacja baryczna nad Europą na weekend (źródło). Niestety, po dynamicznym czwartku pogoda w regionie ustatkuje się. Dostaniemy się pod wpływ wyżu. Co za tym idzie o kolejnych większych opadach nie może być mowy. Weekend upłynie nam w pogodzie pod znakiem dobrej, słonecznej aury. Nie mogę wykluczyć, że lokalnie pojawią się słabe burze. Jednak ewentualna susza nie zostanie powstrzymana przez lokalne, słabe do tego burze. Niestety, prognozy długoterminowe również nie wskazują, by anomalia opadów za maj była powyżej normy. Oznacza to, że w dalszym ciągu raczej nie spodziewamy się wielkoskalowych opadów deszczu na obszarze kraju. Owszem, pojawiały będą się burze. Jedna tak jak napisałem wcześniej. One nie rozwiązują problemu nadchodzącej wielkimi krokami suszy w kraju.