Znów to samo? Znów modele pogodowe straszą nas, że upał w kolejnych dniach sierpnia przekroczy 40 stopni Celsjusza. Czy znów rekord temperatury jest zagrożony? Czy skończy się jak w poprzednich prognozach, gdy z wielkiej chmury mały deszcz? Sprawdźmy co tym razem przynoszą nam prognozy temperatury na kolejne dni sierpnia.
Potężny upał w Polsce. Czym miałby być spowodowany?
Załóżmy, że to, co pokazują obecne wyliczenia znajdzie potwierdzenie w rzeczywistości. Przy takim założeniu upał w regionie jeszcze w pierwszej połowie sierpnia byłby nieziemski. Czy mogłoby być to spowodowane?
Przypominam, piszemy o scenariuszu na okolice 14-15 sierpnia. To termin dość odległy i amerykański model GFS nie zawsze poprawnie radzi sobie z prognozowaniem pogody na tak odległe terminy. Jednak jako, że jesteśmy stroną zajmującą się stricte pogodą, przeanalizujmy to co obecnie widać na mapach pogodowych dla Europy. W okolicach połowy sierpnia właśnie na północny zachód od kontynentu pojawiłby się bardzo głęboki, rozległy ośrodek niskiego ciśnienia. Po wschodniej stronie niżu doszłoby do silnego napływy gorących, zwrotnikowych mas powietrza z południa na północ.
Widzimy, że oczywiście o ile prognozy te sprawdziłyby się, to napływ gorących mas powietrza do naszego kraju byłby bardzo silny. Bardzo rzadko w naszym regionie zdarza się sytuacja, by powietrze na poziomie 1.5 km nad powierzchnią gruntu miało temperaturę przekraczającą 20 stopni Celsjusza. Z takim scenariuszem mielibyśmy do czynienia wg. obecnych wyliczeń modeli pogodowych.
Potężny upał w Polsce w połowie sierpnia ?
Przypominam, piszemy o prognozach na 10 dni do przodu, więc tu jeszcze wiele może się zdarzyć. Poprzednie wyliczenia modelu GFS odnośnie silnych upałów w kraju nie sprawdziły się całkowicie. Dlatego do poniższej animacji map z prognozą temperatury podchodźmy z dystansem.
Widzimy, że rozpoczęty tydzień przyniesie nam fajne, letnie i przyjemne temperatury powietrza. Zrobi się ciepło, lokalnie bardzo ciepło, jednak to nie będzie jeszcze silny upał. Ten pojawia się na mapach ten pojawia się na mapach prognoz temperatury w przyszłym tygodniu. Praktycznie od przyszłego poniedziałku upał w Polsce miałby osiągać bardzo wysokie wartości. Temperatura w poniedziałek to wg. prognoz GFS 35 stopni Celsjusza. Wtorek to, uwaga, 41 stopni Celsjusza w dzielnicach centralnych Polski. Podobnie sprawa prognoz ma się odnośnie środy 14 sierpnia. Tylko w tym dniu najwyższe wartości temperatury wypchnięte miałyby być na wschód kraju i to właśnie w regionach wschodnich termometry pokazywać miałyby 40 stopni Celsjusza. Pod koniec przyszłego tygodnia przez Polskę przetoczyłby się front atmosferyczny przynosząc nawałnice i burze. Jednak o tym będzie jeszcze czas napisać. Teraz zweryfikujmy na ile te prognozy są coś warte. Porównam wyliczenia modelu GFS do prognoz wyliczanych przez europejskie modele regionalne.
Tym razem coś jest jednak na rzeczy ?
Tak jak wspominałem, poprzedni upał do 40 stopni, jaki pokazywał nam GFS przypadał na drugą połowę obecnego tygodnia. Jak będzie, dowiedzieć możecie się w prognozy pogody na 5 dni dla Polski. Jednak zdradzę, że upał w kraju pomimo, że będzie się pojawiał, to w tym tygodniu czterdziestek na termometrach z pewnością nie ujrzymy. Jak będzie w przyszłym tygodniu, na który to amerykański GFS widzi wartości temperatury ponad 40 stopni?
Trochę wcześnie na potwierdzenia z większej ilości modeli, ponieważ te wyliczają prognozy na 5 dni w przód. Jedynym modelem, który wylicza już teraz dane na początek przyszłego tygodnia jest model ECMWF. Widzimy, że w chwili obecnej model ten potwierdza to co prognozuje GFS. W przyszłym tygodniu w Polsce ma pojawić się upał. Według europejskiego modelu, może nie sięgnie on 40 stopni, jednak na mapach z prognozą widać 37 stopni Celsjusza. To również upał bardzo silny, rzadko spotykany w naszym regionie. Z niecierpliwością czekam na rozwój wydarzeń i kolejne aktualizacje map pogodowych.