
Od kilku dni informowaliśmy na portalu, że w nocy z poniedziałku na wtorek pogoda nad Polską będzie dynamiczna. Informowaliśmy również, że w pasie od Dolnego Śląska, po Warmię i Mazury dojdzie ubiegłej nocy do opadów śniegu.
Miniona noc potwierdziła trafność prognoz. We wspomnianym pasie Polski śnieg padał miejscami bardzo intensywnie. Doprowadziło to do powstania pokrywy śnieżnej między innymi na Warmii i Mazurach.
Okres Zimnych ogrodników i Zimnej Zośki co roku w naszym regionie charakteryzuje się ochłodzeniem. Jednak tak intensywne opady śniegu w nocy z 11 na 12 maja należą do rzadkości. Nie chcę pisać o tym, że jesteśmy zaskoczeni, bo wiedzieliśmy o tym scenariuszu od kilku dni. Po prostu czujemy się nieswojo widząc takie obrazki z Polski w połowie maja.
Powyższe zdjęcie pochodzi z okolic Obornik Śląskich (na południe od Wrocławia). Nie zostało ono wykonane w górach, ani na „polskich biegunie zimna”. To zdjęcie pochodzi z samego środka Dolnego Śląska. Mnóstwo zdjęć z zabielonymi krajobrazami udostępniają w sieci mieszkańcy Podlasia, Warmii i Mazur. Po szczegóły odsyłamy na fanpage Polskich Łowców Burz.
Modele numeryczne prognozują, że spływ chłodnej, arktycznej masy powietrza do Polski potrwa jeszcze kilka dni. Jednak już podczas Zimnej Zośki, 15 maja do kraju napływać zacznie cieplejsza masa powietrza. Jednak do tego czasu liczyć się musimy z chłodem i przygruntowymi przymrozkami w Polsce.