Wiosna? Będzie do 18 stopni. Kiedy ciepło uderzy w Polsce?

Przeglądając mapy pogodowe na najbliższe dni można wywnioskować, że wiosna postanowi zawalczyć o swoje. We wpisie sprawdzimy, czy walkę tę wygra i czy wyższe temperatury wracają do kraju na dłużej. Wiem, że pogoda za oknem nie rozpieszcza, jednak obiecuję, że będzie lepiej. Zapraszam na szczegóły.

Wiosna zawita na dłużej? Ocieplenie w Polsce

Wiem, że moment publikacji tego wpisu nie napawa optymizmem. W większości regionów kraju jest zimno. Przez Polskę sunie front atmosferyczny niosąc załamanie pogody. Jednak dzisiejszy wpis, przynajmniej w części ma na celu poprawić Wam humor. Mam dobre i złe wieści pogodowe (a na koniec wpisu znów dobre ;). Zacznijmy od tych dobrych, a widać je już na mapie z prognozą temperatury na środę 6 kwietnia.

Wiosna pojawi się w Polsce 6 kwietnia, Na jak długo?

Jak widać do Polski z południa napływać zacznie dużo cieplejsze powietrze. Doprowadzi to do wzrostu temperatury w regionach południowych i centralnych Polski. W najcieplejszym momencie dnia na południu kraju temperatura wzrosnąć może do nawet 18-19 stopni Celsjusza. Środa będzie bardzo ciepłym dniem w większości regionów Polski. Czy oznacza to, że wiosna w końcu nadejdzie na dłużej? Jeszcze w czwartek mieszkańcy południa i centrum będą mogli odnieść takie wrażenie. Ciepło „rozleje się” tego dnia na jeszcze większy obszar kraju. Widać to będzie na poniższej animacji. Niestety, od weekendu będzie już trochę gorzej, ale o tym w dalszej części wpisu, pod poniższą animacją.

Ponowne ochłodzenie po weekendzie

Na powyższej animacji widać, że wiosna coraz śmielej pojawiała będzie się w południowych regionach kraju również w czwartek. Na ten moment wiele wskazuje na to, że dość ciepło będzie w Polsce również w piątek i w części kraju również w sobotę.

Temperatury na sobotę. Wiosna na południu Polski

Widać, że na południu i południowym wschodzie sobota przyniesie jeszcze dość miłe temperatury powietrza. Obecne wyliczenia modeli wskazują, że wiosna utrzyma się jeszcze tego dnia na południu kraju. Niestety tu zaczynają się te gorsze informacje. Po pierwsze, z każdą aktualizacją wyliczeń modeli cieplejsze masy powietrza zaczynają coraz szybciej być wypychane na południe od kraju. Może okazać się do soboty, że już w pierwszy dzień weekendu ochłodzenie nasunie się szybciej niż obecnie wyliczają to modele. Kolejne wieści są jeszcze słabsze. Niedziela przyniesie już niskie temperatury niemal w całym kraju.

Chłodniej od niedzieli 10 kwietnia w Polsce

Jak widać drugi dzień weekendu to już temperatury poniżej 10 stopni w całym kraju. Rano w niedzielę i o kolejnych porankach na południu kraju powrócić mogą przymrozki. Wiosna wycofa się z Polski na 3-4 dni, a szczegóły opisuję już w kolejnym paragrafie wpisu.

Wiosna wróci w połowie miesiąca?

Dobrze wyglądają prognozy modeli na kolejne dni. Druga połowa przyszłego tygodnia to powrót do napływu ciepłych mas powietrza z południowego zachodu Europy. Poniżej prognoza temperatury na środę 13 kwietnia wg. europejskiego modelu ECMWF.

Wiosna powróci jeszcze przed połową miesiąca

Widać, że od południowego zachodu napływać do Polski zaczną bardzo ciepłe masy powietrza. Oczywiście, to ponad tydzień do tego okresu w prognozie. Przy dynamicznej cyrkulacji strefowej nie przywiązujmy się zbytnio do konkretnych dat. Inne modele jednak potwierdzają trend, że po chwilowym ochłodzeniu na kilka dni (od weekendu) wiosna prawdopodobnie przyjdzie z impetem do kraju. Już w przyszłą środę-czwartek na południu, zachodzie słupki rtęci wskazywać mogą nawet 16-18 stopni powyżej zera. W kolejnych dniach ciepłe powietrze będzie rozlewało się po coraz większym obszarze kraju. Mam nadzieję, że na koniec wpisu wlałem nadzieję w serca miłośników ciepła. Teraz pozostaje trzymać modele pogodowe (a również mnie) za słowo, że prognozy te sprawdzą się i wiosna przyjdzie do nas jeszcze w pierwszej połowie kwietnia.