Niestety, mija kolejna doba, a modele pogodowe numeryczne coraz zgodniej potwierdzają to co wydarzy się w pogodzie w okolicach 6-8 kwietnia. Jeśli prognozy nie zmienią się czeka nas silny atak zimy i załamanie pogody w niektórych regionach kraju. Sprawdzamy najnowsze aktualizacje modeli pod kątem ataku zimy w Polsce.
Nie tylko ochłodzenie. Możliwy atak zimy po Wielkanocy w Polsce
Dziś przez Polskę wędruje front chłodny. Jeszcze w centrum i na południu Polski w godzinach popołudniowych panowały wiosenne, a nawet letnie temperatury. Na północ kraju już spływa dużo chłodniejsza masa powietrza i późnym popołudniem zrobiło się tam po prostu zimno. Temperatura na północy kraju to zaledwie kilka stopni. W nocy z czwartku na piątek nie można wykluczyć przymrozków w Polsce północnej.
Kolejne dni będą już chłodne. Temperatura w Polsce nie będzie przekraczała 10 stopni w najcieplejszym momencie dnia. W nocy z soboty na niedzielę nad Polską pojawi się lekki mróz. Temperatury na zachodzie kraju spadną do nawet -4 stopni. W górach nawet siedmiostopniowy mróz. Nie można wykluczyć, że w górach mróz osiągnie wartości dwucyfrowe. Niestety, rozpoczynające się Święta Wielkanocne wpisują się w trend ostatnich lat. W tym roku zapomnijmy o ciepłych, wiosennych dniach przypadających w Wielkanoc. Jednak szczegółową prognozę pogody na Wielkanoc przygotujemy dla Was jutro z rana.
Lany Poniedziałek przyniesie delikatne ocieplenie (na zachodzie nawet do 14 stopni), jednak nas interesuje to co będzie działo się na południu Europy.
Niż genueński w prognozach. Przyniesie atak zimy i załamanie pogody również w Polsce?
Zerknijmy w okolice Genui na północy Włoch. To właśnie tam 6 kwietnia modele prognozują powstanie aktywnego ośrodka niskiego ciśnienia. W kolejnych godzinach niż genueński wędrować zacznie na północ i północny wschód kontynentu.
Już w nocy z 6 na 7 kwietnia centrum niżu według prognoz znajdzie się nad Słowacją. Na jego zachodnim i północnym sektorze dojdzie do silnej rozbudowy chmur. Dziś jest pierwszy dzień, w którym zarówno globalny model GFS, jak i Europejski ECMWF są zgodne w wyliczeniach pogodowych na ten okres. Oba modele widzą dokładnie ten sam scenariusz.
Otóż niż genueński przyniesie wg. prognoz silne załamanie pogody. Jako, że nad Polską i Czechami zalegać ma chłodne powietrze z północnego zachodu Europy, to załamanie pogody przyniesie intensywne opady śniegu. Modele widzą opad o natężeniu nawet 2-3 cm śniegu na godzinę. Przy założeniu, że śnieżyce w Polsce trwać może kilka do kilkunastu godzin, lokalnie spaść może nawet 30 cm śniegu ! Potwierdza to prognoza pokrywy śnieżnej nad Polską na popołudnie 7 kwietnia. Lokalnie w Polsce centralnej według prognoz miałoby leżeć ponad 30 cm świeżego śniegu.
Z dnia na dzień jest bliżej do zapowiadanego incydentu zimowego. Modele zaczynają być zgodne co do terminu i obszaru wystąpienia najsilniejszych opadów śniegu. Jednak przypominam, wszystko zależy od aktywności niżu genueńskiego i trajektorii jego przejścia. Sytuacja jest bardzo dynamiczna i zmienić może się w przeciągu kilku aktualizacji modeli. Jednak zdecydowanie wstrzymam się jeszcze ze zmianą opon zimowych.