Zima stulecia, czy znów ciepło i bez śniegu. Prognoza pogody na zimę 2020/21

Jesień to jak co roku czas na nagłówki wielkich portali o zimie stulecia, potężnych mrozach i zjawiskach nie spotykanych w Polsce od czasów naszych pradziadów. Największe serwisy w Polsce prześcigują się w przepowiedniach o metrowych zaspach i kilkudziesięciostopniowych mrozach nad Polską. Jako, że mamy już dostępne nowe wyliczenia długoterminowego modelu CFS i ECMWF, zobaczmy co pokazuje nam on o pogodzie na zimę 2020-2021.

Pierwszy śnieg w grudniu? Małe szanse na początek zimy

Model długoterminowy widzi wyżową pogodę dla Polski w grudniu. Spodziewać by się można, że jak wyż to jest spora szansa na spływ do Polski z północy chłodnych, mroźnych mas powietrza. Co za tym idzie spodziewalibyśmy się opadów śniegu w Polsce. Niestety, wszystko wskazuje na to, że przez długie okresy grudnia znajdowali będziemy się w obrębie tzw. „zgniłych wyżów” czyli sporej inwersji powietrza, ale i dużej wilgotności. Prowadzi to zawsze do zalegania nad danym obszarem chmur piętra niskiego (lub wręcz całodobowych mgieł). „Zgniły wyż” jest również doskonałym zjawiskiem do występowania smogu. Spora wilgotność i duże osiadanie warstw powietrza sprawia, że dym z kominów zostaje „duszony” na kilkunastu metrach nad powierzchnią gruntu. Niestety, modele na ten moment prognozują zimę w grudniu jak na poniższej fotografii.

Zima w grudniu w Polsce

Co gorsza, wpływ wyżowej pogody oznacza mało opadów nad naszym krajem. Opady w grudniu nawet jeśli się pojawią, to będą związane z krótkimi okresami strefowej cyrkulacji powietrza nad krajem. Jeśli strefowa cyrkulacja, to fronty z zachodu Europy. Te z kolei zwłaszcza w miesiącach zimowych niosą ze sobą ciepłe masy powietrza znad Atlantyku. Opady jak nadejdą, to będą to opady deszczu. Niestety zimy w grudniu na tą chwilę w modelach nie widać.

To może zima stulecia w Polsce pojawi się w styczniu?

Kiedy jak nie w styczniu, można rzecz. Przecież to właśnie styczeń przynosi statystycznie najniższe temperatury w Polsce. W styczniu również w kraju pada najwięcej śniegu. No niestety. Zarówno model CFS, jak i europejski model długoterminowy ECMWF prognozują w styczniu dodatnią anomalię temperatury. Oznacza to, że średnia temperatura w styczniu będzie wyższa niż w latach ubiegłych.

Temperatura w styczniu

Model klimatu CFS prognozuje nawet, że styczeń to wpływ na pogodę w Polsce niżów atlantyckich. Oznacza to opady deszczu, wichury, a nawet burze. Oczywiście, dodatnia anomalia temperatury w całym miesiącu nie oznacza, że w styczniu nie pojawią się okresy chłodniejsze. Wystarczy kilka dni, gdy wyż z nad Rosji zablokuje strefową cyrkulację powietrza i ściągnie do Polski arktyczny chłód. Sytuacje takie w styczniu są bardzo częstym zjawiskiem. Przy takim scenariuszu, przy ogólnie ciepłym styczniu, spodziewamy się jednak krótkich okresów z ujemną temperaturą i opadami śniegu. Nie spodziewamy się jednak, że w styczniu czeka nas trwający kilka tygodni incydent zimowy z potężnym mrozem i śnieżycami.

Luty również ciepły. Nie będzie zimy w Polsce w tym roku?

Przeglądając mapy prognostyczne modelu ECMWF również nie mamy nastrajających optymizmem wniosków. Luty to również miesiąc z mocno dodatnią anomalią temperatury w Polsce.

Ciepły luty w Polsce

Oznacza to, że temperatury będą wyższe od normy, a przecież to najczęściej w lutym w ostatnich latach przeżywaliśmy okres z mrozem i śniegiem utrzymującym się na dłużej. Wciąż liczymy jednak na wyże ze wschodu kontynentu, które to pozwolą nam na choć kilkanaście dni mroźnej i śnieżnej pogody.

Podsumowując, powyższa prognoza ma oczywiście charakter nieoficjalny. Żaden model pogodowy, ani meteorolog nie jest w stanie w stu procentach określić pogody na kilka miesięcy w przód. Powyższe wyliczenia pokazują za to całkiem prawdopodobny trend. Nadchodząca zima w Polsce znów będzie ciepła. Niestety, ale nie mamy co liczyć na zimę stulecia, potężne śniegi czy mrozy. Szkoda, młode pokolenie nie długo zapomni do czego służą sanki, czy łyżwy.