Dziwnie odczytuje się prognozy temperatury na bieżący tydzień. To dlatego, że wyliczenia poszczególnych modeli pogodowych dość mocno różnią się od siebie. Podczas gdy jedne modele pokazują silny, a nawet bardzo silny upał dla kraju, inne modele pokazują wysokie temperatury, ale te nie miałyby przekroczyć 30 stopni Celsjusza.
Upał w Europie. Sytuacja synoptyczna
Przepływ mas powietrza ma zawsze pierwszorzędne znacznie dla rozkłądu temperatury w danym regionie. Dlatego przejrzyjmy mapy baryczne Europy. Te dadzą nam odpowiedź jak szerokim strumieniem płynęło do nas będzie gorące, zwrotnikowe powietrze z południa kontynentu.
Powyżej mapa baryczna na drugą połowę tygodnia. Według modelu GFS nad Europą panował będzie doskonały scenariusz do napływu gorących, zwrotnikowych mas powietrza z południa do centrum i na północ Europy. Po południowej i zachodniej stronie wyżu powietrze będzie zaciągane z regionów Morza Czarnego, czy Turcji. Przemieszczający się na północny zachód od Europy niż wspomagał będzie ten napływ zaciągając gorące masy powietrza znad Hiszpanii, a nawet północnej Afryki. Co ciekawe, bardzo podobnie scenariusz synoptyczny widzi choćby europejski model ECWMF, który z kolei (o tym za chwilę) prognozuje trochę niższe temperatury powietrza od amerykańskiego GFS. Wiemy już, że sytuacja synoptyczna będzie w najbliższym czasie sprzyjająca. Teraz zobaczmy jak przełoży się to na temperatury w Polsce i w regionie w najbliższych dniach.
Upał w Polsce. Scenariusz widziany przez model GFS
Zacznijmy od scenariusza, jaki widzi dla nas amerykański model GFS. To scenariusz, który przewiduje na najbliższy czas naprawdę silną falę upałów. Poniżej animacja prognoz temperatury.
Wedle GFS upał w Polsce pojawi się już we wtorek. Tego dnia do 32 stopni miałoby być na wschodzie, a przede wszystkim południowym wschodzie Polski. W całej południowej Polsce upalnie miałoby być wg. GFS w środę 28 sierpnia. Czwartek i piątek, to silny żar już w całym kraju. Od 30 stopni na północy, gdzie najchłodniej, do nawet 35-36 stopni w południowej połowie kraju. Podobne, bardzo wysokiego temperatury według amerykańskiego modelu występować miałyby w Polsce również w weekend. Przy czym zaznaczyć należy, że pod koniec tygodnia w Polsce pojawiać zaczęłyby się burze. Lokalnie silne. Zjawiska przy gorących, zasobnych w wilgoć masach powietrza mogłyby być naprawdę silne.
Powyżej mapa z anomalią temperatury dla Europy na drugą połowę tygodnia. Zdecydowanie zgadzam się z tą mapą. Anomalia temperatury w prognozach jest bardzo wysoka. W Polsce i regionie temperatury miałyby być o nawet 12-14 stopni wyższe niż średnia wieloletnia. Jeśli prognozy te sprawdziłyby się, czeka nas tydzień z falą upałów (sporo pisał o tym Arek w pogodzie długoterminowej na 16 dni dla Polski).
Warto dodać, że ostatni tydzień sierpnia przyniesie silny upał w większości regionów. Dodatkowo tak jak w przypadku naszego kraju są rozbieżności w prognozach, tak dla całej południowej Europy nie ma tu żadnych różnic w prognozach temperatury.
Inne modele nie potwierdzają aż tak wysokich temperatur powietrza w kraju
Do tej pory prognozy sytuacja wydawała się oczywista. W kraju i w Europie czeka nas silny upał. Jednak taki scenariusz byłby pewny, gdybyśmy oparli się jedynie o dane wyliczane przez amerykański model GFS. Jak zaczynamy analizować wyniki innych modeli pogodowych to sprawa już tak oczywista nie jest. Według europejskich modeli ECMWF oraz ICON EU rozpoczęty tydzień w pogodzie w Polsce ma być ciepły, ale nie upalny.
Powyżej prognoza temperatury na czwartek 29 sierpnia. Pamiętamy, że amerykański GFS widział na tą datę temperatury bardzo wysokie. Tutaj upał w kraju, jeśli wogóle się pojawi, to będzie lokalny i nie bardzo silny. W przyszły weekend europejskie modele pogodowe widzą nawet nie natężenie fali upałów, ale wręcz ochłodzenie, które będzie postępowało od zachodu na wschód kraju.
Muszę przyznać, że dawno nie widziałem tak dużych rozbieżności w w prognozach numerycznych na tak krótki termin wśród różnych modeli numerycznych. Jeśli jednak miałbym zająć stanowisko, to przychylam się bardziej do wyliczeń modeli europejskich. Chyba raczej nie spodziewałbym się, że upał sięgać może w Polsce aż 35-36 stopni Celsjusza w tym tygodniu. Będzie bardzo ciepło, jednak wydaje się, że ekstremalnie gorąca masa powietrza zwrotnikowego zostanie w najbliższych dniach poza naszymi wschodnimi granicami. Nie jest powiedziane, że upał w kraju nie będzie pojawiał się całkowicie, jednak nie nastawiajmy się na falę upału jak widzi to amerykański GFS.