Antycyklon Wincent na chwile zmienił pogodę w Polsce, lecz przyniósł duże spadki temperatury.
Zgodnie z zapowiedziami znaleźliśmy się pod wpływem zimnego, lecz wędrownego wyżu o imieniu Wincent. W drugiej połowie minionej nocy i nad ranem w wielu regionach pojawiła się ujemna temperatura powietrza, która wystąpiła nie tylko przy gruncie, ale również na standardowej wysokości pomiarowej 2 metrów nad poziomem gruntu. Dziś centrum wyżu znajduje się nad naszym krajem, ale szybko ustępuje kolejnemu niżowi z frontem atmosferycznym, który radykalnie zmieni warunki pogodowe na koniec tygodnia i nowy tydzień, przynosząc opady i silny wiatr, a nawet i pojedyncze burze. Jednak przed nami jeszcze jedna przymrozkowa noc, lecz na znacznie mniejszym obszarze niż w nocy z 11/12 października 2024 r.
Temperatura minimalna na wysokości 5 cm w nocy z piątku na sobotę na stacjach Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej — Państwowego Instytutu Badawczego
Zapowiadaliśmy, że na koniec tygodnia przejściowo spłynie do nas powietrze arktyczne z rejonu Arktyki. Podczas coraz dłuższych i radiacyjnych nocy, zachodzi proces intensywnego wypromieniowania ciepła w przestrzeń kosmiczną w warunkach słabego wiatru i napływu znacznie chłodniejszej masy powietrza z wysokich szerokości geograficznych.
Trajektoria wsteczna mas powietrza na 12 października 2024, 06 UTC dla Warszawy
Najzimniej z oficjalnych stacji meteorologicznych IMGW było w Pile, gdzie w klatce meteorologicznej odnotowano -1.3℃, natomiast w Łodzi -1.2℃. Najcieplej było na północy, ze szczególnym uwzględnieniem Helu, gdzie odnotowano minimalnie 8.2℃.
Temperatura minimalna w klatkach meteorologicznych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej — Państwowego Instytutu Badawczego w nocy z 11/12 października 2024 r. w Polsce
Silne przymrozki w Polsce i wpływ antycyklonu
Sobota przyniesie w dzień zachmurzenie małe i umiarkowane, w południowej połowie kraju, zwłaszcza w pierwszej połowie dnia, okresami duże. Miejscami na krańcach południowych Śląska, Małopolski i Podkarpacia możliwe słabe opady deszczu. Jedynie wysoko Tatrach przejściowo opady deszczu ze śniegiem, a w partiach szczytowych również śniegu. Gdzieniegdzie na południu, a miejscami również w centrum, silne zamglenie lub mgła ograniczająca widzialność do 200 m, które szybko ustępować mają po wschodzie słońca. W najcieplejszym momencie dnia termometry pokażą od 10°C do 15°C, niższe wartości w rejonach podgórskich Karpat od 6°C do 10°C. Wiatr będzie słaby, zmienny, od zachodu stopniowo przechodzący na południowo-wschodni. Tylko wysoko w Sudetach porywy do 60 km/h.
Polecamy: Silny mróz na północy nawet -15℃ jeszcze w październiku 2024 r.
Co ciekawe to minionej nocy na Ziemi Lubuskiej było miejscami chłodniej niż na stacjach meteorologicznych IMGW-PIB. Widzimy, że temperatura na prywatnej stacji meteorologicznej przy gruncie spadła do -6.8℃. Spory przymrozek pojawił się też na wysokości 2 metrów, bo około -2℃.
W nocy z soboty na niedzielę antycyklon przyniesie kolejne przymrozki w Polsce. Wystąpią one jedynie na krańcach wschodnich i miejscami w kotlinach karpackich. Od zachodu zacznie postępować ocieplenie i zmiana pogody. Głównie obszar przymrozków wystąpi na Podlasiu, wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie i Podkarpacia, ale mróz będzie już mniejszy niż minionej nocy, gdy to w całym kraju zaznaczył się mobilny antycyklon.
Prognozowana temperatura przy gruncie w godzinach porannych, 13 października 2024 r. według modelu SWISS-HD
Źródło: Fanipogody.pl, CMM IMGW, meteologix.com, wetter3.de
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC