Arktyczne i chwiejne powietrze nad Polską. Tworzą się Cumulonimbusy, możliwe kolejne burze.

Po dynamicznej nocy pogoda zaczyna się uspokajać. Jesteśmy w tylnej części układu niskiego ciśnienia o imieniu „EGERHARD” . Do naszej części Europy napływa powietrze pochodzenia arktycznego o chwiejnej równowadze termodynamicznej. Z powodzeniem rozwiją się w chmury Cumulonimbus, przynoszące przelotne opady deszczu ze śniegiem oraz śniegu i krupy śnieżnej. Różnica ciśnienia maleje, zatem prędkość wiatru spada. Jednak w czasie przechodzenia chmur konwekcyjnych i opadów może być miejscami porywisty.

Dane radarowe z polskiej sieci teledetekcji radarowej POLRAD, IMGW-PIB

Dodatkowo przez nasz kraj wędruje front okluzji

Do końca dnia przelotne opady występować mają w przeważającej części Polski. Burze możliwe są na zachodzie, południu i wschodzie Polski. Konwekcja w chłodnej masie powietrza stopniowo zacznie zanikać pod wieczór, gdy zakończy się operacja słoneczna.