Arktyczne powietrze już wdziera się do Polski. Będą przymrozki i śnieg. Wkrótce burze

Przed nami duża zmiana pogody. Wkrótce cała Polska znajdzie się w dużo chłodniejszym powietrzu, lokalnie spadnie śnieg.

Od niedzieli dynamiczna pogoda ucichła, następnie uspokoiło się w atmosferze za sprawą niewielkiej różnicy ciśnienia w naszej części Starego Kontynentu. Z powodu istotnej przebudowy pola ciśnienia podczas odchodzenia na wschód dobrze rozbudowanego wyżu, blokującego przez ostatnie da dni strefową cyrkulację atmosfery i równocześnie ustępującego miejsca niewielkiemu układowi niskiego ciśnienia, który szczególnie widoczny był w środkowej troposferze. Jakiego trajektoria od piątku znad Niziny Padańskiej, następnie prze Austrię i Słowację, a poprzedniej nocy przez południowo wschodnią Polskę w stronę zachodniego pogranicza Ukrainy i Białorusi, nad ranem zamknięty był izobarą z ciśnieniem 1010 hPa będącego nad zachodnią Rosją. Niewielkie zaburzenie ściągnęło on do nas chmury, w tym także opadowe z niewielkimi opadami deszczu występującymi na szlaku jego wędrówki, ich obecność znacznie ograniczyła dopływ ciepła słonecznego, a do tego ciepło pobierane na wyparowanie wody deszczowej sprawiły, że region południowo wschodni, poza pasem nadmorskim i obszarami górskimi był wczoraj najchłodniejszy w całym kraju przy temperaturze maksymalnej w przedziale około 13 – 14 stopni. Na początku tygodnia pojawiło się niewielkie ochłodzenie w całym kraju, a na termometrach nie zobaczyliśmy 20 stopni. ponieważ ustała adwekcja ciepłego powietrza płynącego od południa kontynentu wraz z dostawaniem się naszego kraju w tylną część niżu opuszczającego Słowację, co spowodowało zmianę kierunku wiatru na północno wschodni i rozpoczął się spływ powietrza nieco chłodniejszego i zeszła noc już z temperaturą nieco poniżej zera głównie na północnym wschodzie oraz na Kaszubach, ale także w województwie świętokrzyskim, czemu sprzyjało niewielka ilość chmur oraz słabnący wiatr.

Dużo większe ochłodzenie dopiero przed nami, które postępuje już dzisiaj od północy Polski, szczególnie odczuwalne w nocy wraz ze zmianą kierunku wiatru na sektor północy, sprowadzając do nas prosto znad Morza Bałtyckiego zimną masę powietrza zaciąganego z okolic znad Morza Barentsa i północnej Skandynawii, która nadal nadal przykryta sporą ilością śniegu. Za schodzącym znad Bałtyku frontem chłodnym odbywa się adwekcja chłodu. Niż o imieniu „QUIRINUS” To ten niż tylko nieznacznie zmieniający swoje położenie w horyzoncie czasowym modelu oraz wyż o imienu „KATHARINA” ulokowany w rejonie północnego Atlantyku, rozbudowujący się od południowej Skandynawii na południowy wschód, obejmując swoim klinem aż po całą Polskę, utworzą korytarz ściągający do nas mroźne powietrze pochodzenia arktycznego napływające już za wspomnianym frontem chłodnym prowadzącym głównie niskie zachmurzenie, z którego miejscami na północy pokropiło, w nocy z poniedziałku na wtorek prognozowane są nieznaczne opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a także samego śniegu, a następnie już tylko przelotne opady śniegu o zmiennej intensywności, szczególnie w centrum. Następnej nocy słabe opady deszczu ze śniegiem i śniegu mogą wystąpić szczególnie w pasie województw północnych, obejmując również Warmię i Mazury.

Dalsza rozbudowa klina wyżu znad Atlantyku powodować będzie zwiększanie się różnicy ciśnienia i wzrastać będzie prędkość wiatru, już od godzin południowych na północy kraju w porywach notowano porywy dochodzącego do 40 km/h z wyraźną trendem do rozprzestrzeniania się w głąb Polską, nocą jednak wyraźnie cichnącego, ale już jutro obejmującego cały obszar kraju.

Wchodzimy w zdecydowanie chłodniejszy okres synoptyczny. Zwłaszcza nocami prognozowane są przymrozki. Za dnia, zwłaszcza na północy kraju będzie niewiele powyżej zera, może padać przelotny deszcz ze śniegiem, śnieg.

Prognoza pogody na wtorek (IMGW-PIB). Kontrast termiczny wyniesie jutro nawet 11 stopni między północą a południem.

Noc z wtorku na środę (IMGW-PIB)