Fani Pogody

Pogoda w Polsce i na Świecie. Prognoza pogody codzienna i długoterminowa

Atak zimy w Polsce. Czy to ostatnia śnieżyca w sezonie 2022/2023? Pogoda może jeszcze nas zaskoczyć?

Atak zimy w Polsce. Czy to ostatnie śnieżyce w tym sezonie?

Dziś od rana z zachodu na wschód kraju kroczy strefa opadów śniegu. Lokalnie atak zimy jest całkiem intensywny. Pomimo dodatnich temperatur przez większą część dnia, krajobrazy w południowej i centralnej Polsce zabieliły się. We wpisie sprawdzę gdzie śnieg spadnie podczas nadchodzącej nocy, a także czy widać jeszcze powrót zimy w prognozach pogody dla Polski.

Atak zimy w sobotę w Polsce

Ja wiem, że wszystkie portale piszą dziś o śniegu, silnym wietrze i powrocie zimy. Muszę napisać i ja, ponieważ to może okazać się ostatni tak intensywny atak zimy w tym sezonie zimowym. Od rana w wielu regionach śnieg padał naprawdę intensywnie. Sprawdźmy gdzie obecnie śnieżyca daje się we znaki najmocniej.

Atak zimy w Polsce. Śnieżyca na wschodzie Polski
Atak zimy w Polsce. Śnieżyca powoli wycofuje się na wschód

Powyżej zrzut ekranu z radaru opadów Awiacja IMGW dla Polski na godzinę 17. Widać, że główna strefa opadów obejmuje obecnie Lubelszczyznę i Podkarpacie. Na Lubelszczyźnie pada śnieg, na Podkarpaciu również, jednak tu zdarzają się regiony z opadami deszczu. Lokalnie w lubelskim obecnie obserwujemy prawdziwy atak zimy, śnieg sypie bardzo intensywnie, a sytuacja na drogach i chodnikach staje się w wielu miejscach dość trudna. W kolejnych godzinach strefa opadów wędrowała będzie dalej na wschód, w nocy z soboty na niedzielę powoli odpuszczając kraj. Na zachodzie kraju, w chłodniejszych masach powietrza rozwijają się chmury przynoszące przelotne opady śniegu.

Atak zimy i ochłodzenie w Polsce

Wraz z wędrującym przez Polskę frontem, za nim spływać do kraju zaczęło chłodniejsze powietrze z północnego zachodu. Jeszcze przed południem, na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu temperatury sięgały 6-8 stopni powyżej zera. Ponieważ do kraju spłynęły znacznie chłodniejsze masy powietrza, dlatego obecnie aktualna temperatura w Polsce rozkłada się jak poniżej.

Ochłodzenie w sobotę w Polsce
Ochłodzenie w sobotę w Polsce

Zauważmy, że w sobotę po południu do 6-8 stopni jest już na Ukrainie. Podczas gdy dość ciepło nadal jest za naszą wschodnią granicą, w Polsce temperatury bliższe są już zeru. Spływ chłodu kontynuowany będzie w nocy z soboty na niedzielę, dlatego najbliższa noc przyniesie nam lekki mróz w wielu miejscach w kraju. Poniżej prognoza temperatury na nadchodzącą noc. Sprawdź również: Pogoda długoterminowa na kwiecień 2023.

Ostatni atak zimy w sezonie? Mróz w nocy w kraju
Ostatni atak zimy w sezonie? Noc przyniesie nam mróz w kraju

Uspokoję Was trochę, ponieważ ten mróz to nie wraca do nas na stałe. Poniżej zera będzie prawdopodobnie jeszcze na wschodzie Polski w nocy z niedzieli na poniedziałek. Później jednak zrobi się już cieplej. Czy na długo? Sprawdźmy.

Ostatnie podrygi zimy. Czy w prognozach widać jeszcze opady śniegu?

Przejrzymy animację prognoz opadów na najbliższy tydzień dla Polski. Podczas gdy w sobotę śnieg padał jeszcze bardzo intensywnie, w kolejnych dniach już tak intensywnych opadów szczęśliwie nie widać. Poniżej animacja prognoz opadów dla Polski.

Animacja prognoz opadów. To ostatni atak zimy w sezonie?

W niedzielę śnieg spadnie jeszcze w północno wschodniej. Wpływ na pogodę będzie w tym regionie miał jeszcze odchodzący na wschód niż. W skutek spływu chłodniejszych, ale chwiejnym mas powietrza na północnym wschodzie kraju tworzyły będą się chmury kłębiaste. Lokalnie przelotnie popadać może naprawdę intensywnie, jednak będą to opady przelotne, krótkotrwałe. W niedzielę z pewnością atak zimy już nam nie grozi. Przelotne, słabe opady możliwe są w Polsce jeszcze w poniedziałek. Jednak o tych opadach z pewnością nie można napisać, że będą intensywne.

Deszcz nad Polską widać w prognozach na wtorek i środę. Opady śniegu pojawić mogą się jedynie w wyższych partiach gór. Przyszły weekend przyniesie prawdopodobnie silne wzrosty temperatury. O opadach śniegu raczej nie będzie mowy. Czy to już wiosna? Mam taką szczerą nadzieję, że dzisiejszy atak zimy w części Polski był ostatnim w tym sezonie. Obecne wyliczenia modeli pogodowych dają na to duża nadzieję, że powoli rozstawać możemy się z białymi widokami za oknem, chociaż żyjemy w klimacie umiarkowanym o nieumiarkowanych wahaniach i śnieg może jeszcze spaść w kolejnych tygodniach, a nawet i w kwietniu.