Ostatnie kilkadziesiąt godzin było bardzo ciężkie dla strażaków w wielu miejscach Polski. Burze i wichury powodowały liczne szkody w drzewostanie i budynkach gospodarczych.
Do niecodziennej sytuacji doszło po północy z niedzieli na poniedziałek na Śląsku. Zastęp z OSP Zalesie Śląskie ruszył na interwencję do powalonych drzew. Jak się okazało, wichura nie oszczędziła strażaków ochotników. Po dotarciu na miejsce, tuż po rozpoczęciu akcji usuwania drzewa z drogi zdarzyła się rzecz niecodzienna. Podczas jednego z porywów wiatru drzewo zawaliło się wprost na wóz strażacki.
Strażakom udało się wyjść ze zniszczonej kabiny samochodu. Niestety, po chwili na drogę (w tym strażaków) runęło kolejne drzewo, tym razem raniąc ochotników ze straży. Dwie osoby trafiły do szpitala. Ich zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Niestety w skutek zwalonego drzewa mocno ucierpiał wóz strażacki. Trzymamy kciuki za szybki powrót auta do służby.