Burze były niszczące. 7 osób rannych, tysiące interwencji strażaków w Polsce i ewakuowane obozy harcerskie oraz Open’er

Burze okazały się niszczące w Polsce, strażacy interweniowali blisko 4 tysiące razy. Ewakuowano 20 obozów harcerskich i festiwal Open’er w Gdyni.

Za nami bardzo długa i największa w ostatnich latach fala upałów, dzięki której zostały ustanowione nowe rekordy temperatury na oficjalnych posterunkach IMGW-PIB. Wczoraj przeszły najsilniejsze burze od początku tegorocznego sezonu burzowego. Na zobrazowaniach radarowych, zdjęciach satelitarnych można było zauważyć superkomórki burzowe, struktury wielokomórkowe w formie liniowej, wystąpił LEWP oraz bow echo. Ośrodki burzowe wykazywały się ponadto bardzo dużą aktywnością elektryczną, notowano porywy wiatru przekraczające 100 km/h, które powodowały szkody. Padał również duży grad, który powodował znaczne szkody. W Chojnicach stacja IMGW zmierzyła poryw wiatru około 112 km/h.

Intensywne opady pochodzenia burzowego prowadziły do podtopień. Zalewane były również ciągi komunikacyjne, prowadząc do poważnych utrudnień w ruchu drogowym. Grad uszkadzał plony na polach uprawnych, jak i też samochody. Do wczesnych godzin porannych w sobotę zastępy PSP oraz OSP interweniowały przeszło 3600 razy. Najwięcej interwencji mieli strażacy na Pomorzu Zachodnim, Pomorzu oraz na Kujawach, gdzie było ponad 1500 wyjazdów do usuwania skutków trudnej pogody. Nie ulega wątpliwości, że rekordowa pod wieloma względami fala upałów zakończyła się bardzo aktywnymi elektrycznie burzami. Zanotowano około 262 tysięcy wyładowań w naszej części Europy. Na szczęście nikt nie zginął, lecz 7 osób zostało rannych, w tych dwóch strażaków OSP. W Chojnicach podczas przechodzenia groźnej burzy wielokomórkowej w formie liniowej drzewo upadło na samochód. Pięć osób zostało rannych. Silny wiatr uszkadzał również linie energetyczne.

Wyładowania atmosferyczne zanotowane w ciągu minionych 32 godzin w naszej części Europy przez sieć detektorów wyładowań atmosferycznych

Burze były niszczące. 7 osób rannych, tysiące interwencji strażaków w Polsce i ewakuowane obozy harcerskie i Open'er

Burze w Polsce okazały się groźne

Aktywność elektryczna była wysoka, co stwarzało duże zagrożenie dla zdrowia i życia. Strażacy gasili również pożary od wyładowań atmosferycznych. Jednostki PSP i OSP z powodu groźnych burz ewakuowały 20 obozów harcerskich. Obecnych było w nich około 1000 dzieci. To pokłosie wydarzeń z 2017 roku, gdy burza bow echo spowodowała śmierć wielu osób, w tym dotknęła harcerzy, który przebywali w Suszku. Do dużej ewakuacji uczestników festiwalu Open’er doszło w Gdyni. Burze można było śledzić na radarach i detektorach.

Intensywne opady pochodzenia konwekcyjnego spowodowały zalania i podtopienia. Pełne ręce roboty przy wypompowywaniu wody mieli strażacy na Ziemi Lubuskiej, Pomorzu Zachodnim i Kujawach oraz Pomorzu Środkowym.

Na szczęście w sobotę przeważający obszar Polski jest w znacznie chłodniejszej i stabilniejszej masie powietrza pochodzenia polarno morskiego. Od zachodu rozbudowuje się wyż. Burze, 2 lipca 2022 zdarzyć mogą się zwłaszcza na wschodzie, północnym-wschodzie. Jednak ich intensywność będzie znacznie mniejsza niż piątkowych.