Burze przechodzą nad Polską. Potężny kontrast termiczny nad krajem. Występują śnieżyce i mróz. Pogoda zdumiewa w piątek.
Burze wystąpiły nad Polską w ciepłym wycinku niżu
Głęboki cyklon o rodowodzie atlantyckim zbliża się do Polski i przynosi dynamiczny przebieg warunków w piątek. Pojawiły się śnieżyce na północy i północnym, burze na południu oraz wschodzie kraju. W piątek nad Polską panuje bardzo duża różnica temperatury między północą a południem.
Dziś nad Polską ścierają się dwie pory roku i zgodnie z naszymi prognozami pojawiły się zjawiska burzowe. Burze powstały w ciepłej i chwiejnej masie powietrza pochodzenia polarnomorskiego. W kolejnych godzinach niż atlantycki o imieniu Diethelm I przejdzie z zachodu na wschód kraju. Ciepły sektor niżu zamykany będzie przez front chłodny, który przesuwać ma się z zachodu na wschód kraju już najbliższej nocy.
SIGNIFICANT IMGW-PIB, 18.03.2023, 18 UTC dla Polski
Niż z rodowodem atlantyckim wpływa na pogodę
Znad Francji, przez Kraje Beneluksu i Niemcy zbliża się do nas ośrodek niżowy atlantycki, w którym ciśnienie spadło do 986 hPa. W nocy z piątku na sobotę cyklon przejdzie przez kraj, wymiatając za naszą granicę bardzo ciepłą i chwiejną masę powietrza, która napłynęła do południowej części Polski. Wzrastać ma dodatkowo prędkość wiatru, co ma mieć związek m.in z dużym gradientem ciśnienia.
Zgodnie z cyrkulacją powietrza w niżu, która jest przeciwna do ruchu wskazówek zegara, zaciągnięta została do sporej części Polski bardzo ciepła masa pochodzenia polarno morskiego ciepłego. Gdy w południowej części kraju zalegała ciepła masa z kierunków południowych, to w tym samym czasie po północnej stronie frontu ciepłego zalegała masa arktyczna. Były miejsca gdzieniegdzie na północy, a zwłaszcza na północnym wschodzie, gdzie mróz utrzymał się przez cały dzień.
Najcieplej było dziś w Małopolsce, natomiast najchłodniej na Suwalszczyźnie. Kontrast temperatury przekroczył aż 20-21 stopni między południem a północą i północnym wschodem naszego kraju.
Temperatura maksymalna w klatkach meteorologicznych, 10 marca 2023, 07:00-19:00 czasu urzędowego w Polsce
Najcieplejszy okazał się dziś Tarnów, natomiast najchłodniejsze Suwałki
Dziś najcieplej było na stacji w Tarnowie, gdzie czujniki umieszczone w klatce meteorologicznej zmierzyły ponad 19,1°C. Natomiast najchłodniej było w Suwałkach, gdzie zmierzono -1,8°C.
Należy dodać, że systemy detekcji i lokalizacji wyładowań atmosferycznych zanotowały dziś całkiem pokaźną ilość wyładowań. Dlatego nasze prognozy sprawdziły się co do joty. Rozwój burz następował głównie na lokalnych strefach zbieżności wiatru wewnątrzmasy. Początkowo burze pojawiły się na Górnym Śląsku w rejonie Sosnowca, Dąbrowy Górniczej i Katowic. Potem kolejne ośrodki burzowe rozwinęły się na Ziemi Świętokrzyskiej. Grzmoty były słyszane w rejonie Kielc. Następnie pioruny zaobserwowano na pograniczu Mazowsza i Lubelszczyzny. Grzmiało m.in w miejscowości Solec nad Wisłą, Kazimierz Dolny, ale także w okolicach Opola Lubelskiego, Nałęczowa. Burza przeszła także przez Lublin, Garbów, jak i też okolice Lubartowa oraz Parczewa. Na zachód, północny zachód od Lublina przez moment obserwowaliśmy nawet superkomórkę burzową.
Lokalne burze pojawiły się także na Ziemi Lubuskiej, przechodząc w rejonie Żagania oraz pomiędzy Świebodzinem i Sulechowem.
Wyładowania atmosferyczne zarejestrowane, 10 marca 2023 w minionych godzinach na obszarze Polski
Burze w kraju, jak i też śnieżyce. Duży kontrast termiczny nad Polską
Po zachodzie słońca obserwowano dziś spadek aktywności burzowej. Nie można jednak wykluczyć, że w zasięgu wędrującego niżu po jego południowej i południowo wschodniej stronie, gdzie zalega jeszcze ciepłe i wilgotne powietrze, dojdzie do rozwoju kolejnych ośrodków burzowych. Jednak słabszych i mniej aktywnych niż te, które rozwinęły się nad Polską w ciągu dnia. Dzisiejsze burze miały potencjał do generowania porywów wiatru do około 50-75 km/h, drobnego gradu i ulewnych opadów deszczu. Niektóre z mocniej wypiętrzonych chmur Cb generowały całkiem pokaźną ilość wyładowań atmosferycznych.
Tak było m.in w woj. lubelskim, gdzie szczególnie duże zagęszczenie wyładowań zaobserwowano w pasie od powiatu opolskiego, puławskiego, przez częściowo lubelski, aż po lubartowski i parczewski. Burza pojawiła się także nad samą stolicą woj. lubelskiego.
W sobotę cały kraj znajdzie się w tylnej części niżu, wystąpi wichura, która obejmie wiele regionów. Najsilniej powieje na południu, ale wyraźnie wzmożona prędkość wiatru ma być odczuwalna w całym kraju. Spływać zacznie przejściowo powietrze arktyczne morskie, w którym również w weekend nie wykluczamy wystąpienia zjawisk burzowych. Od zachodu, północnego zachodu wraz z adwekcją powietrza pochodzenia arktycznego morskiego, opady atmosferyczne zaczną przechodzić w deszcz ze śniegiem i śnieg, przemieszczając się na wschód, południowy wschód. Dużą dynamikę w pogodzie pod koniec tygodnia przynosić ma dalej niż atlantycki o imieniu Diethelm. Od naszych zachodnich sąsiadów w kolejnych godzinach nasunie się nad Polskę, potem ulokuje się nad państwami bałtyckimi i potem dotrze nad Federacje Rosyjską.
Najnowsze prognozy pogody można śledzić na łamach naszego portalu.
Fanipogody.pl