Burze śnieżne w niedzielę oraz w nocy z niedzieli na poniedziałek, jak i też w poniedziałek nad Polską.
W niedzielę Polska znajduje się pod wpływem głębokiego ośrodka niskiego ciśnienia znad Finlandii i Szwecji o imieniu Pauline, który swoim zasięgiem obejmie nasz kraj i rejon Skandynawii, przynosząc pochmurną aurę i opady mieszane, deszczu i deszczu ze śniegiem oraz adwekcję cieplejszych mas powietrza, ponieważ pomimo przejściowego spływu arktycznych mas powietrza z północy temperatury będą na znacznym dodatnim poziomie. Spływ chłodu zaznaczy się głównie w środkowej i górnej troposferze w postaci powietrza arktycznego.
Sytuacja baryczna na 17.11.2024, 12 UTC dla Europy i obszarów przyległych
Dynamiczna pogoda i burze w regionie
Postępują istotne zmiany w pogodzie, które spowodowane są tym, że ustąpiła długotrwała silna blokada wyżowa i dostaliśmy się w zasięg cyrkulacji strefowej atmosfery. W niedzielę z północnego zachodu na południowy wschód wędrować ma chłodny front atmosferyczny. Tuż za frontem zacznie spływać powietrze arktyczne, szczególnie do środkowej i górnej troposferze, wyrażając się w postaci niskiej temperatury powietrza. W takich warunkach dojdzie do zaostrzenia pionowego gradientu temperatury i rozwoju niestabilności. Dlatego tworzyć mają się komórki opadowe i burzowe. Szczególnie liczne okażą się na wybrzeżu. Prognozowane są opady śniegu i deszczu ze śniegiem, krupy śnieżnej oraz mokrego śniegu. Miejscami intensywność konwekcji może być wysoka jak na listopad. Dynamiczny okres w pogodzie rozpocznie się dziś po południu, następnie groźna pogoda utrzyma się wieczorem w niedzielę oraz w poniedziałek.
Prognoza burzowa na 17 listopada 2024 (IMGW-PIB) dla Polski
Prognoza burzowa na noc (IMGW-PIB) dla Polski
Groźna pogoda i możliwe śnieżyce konwekcyjne
W zasięgu konwekcji powieje do 50-85 km/h. Wysokość opadów sięgnie do 10-30 mm. Akumulacja pokrywy śnieżnej wyniesie 5-10 cm, ponadto możliwe są opady krupy śnieżnej i lodowej. W środkowej i górnej troposferze zaznaczy się długa fala górna, szczególnie powyżej 700 hPa. Największa niestabilność powietrza zaznaczy się za chłodnym frontem atmosferycznym. Dlatego dojdzie do intensywnego rozwoju konwekcji. Szczególnie dużo chmur Cumulonimbus powstanie nad Bałtykiem i mają wkraczać nad ląd. Nad jednym obszarem przejść może nawet kilka ośrodków konwekcyjnych. Niewykluczone są nawet burze śnieżne. Temperatura minimalna w nocy od -2°C na Podkarpaciu do 5°C na wybrzeżu, na Podhalu spadki do -5°C.
Polecamy: Niszcząca wichura w przyszłym tygodniu.
Prognoza burzowa na poniedziałek (IMGW-PIB) dla Polski
Pojawi się wyraźne wymuszanie wznoszenia. Dodatkowo prognozowane są istotne obszary konwergencji wiatru, które wspomogą rozwój chmur Cumulonimbus. Zajść może nawet elektryzacja w polu naszej atmosfery, co oznacza możliwość wystąpienia pierwszych w tym sezonie burz śnieżnych. Temperatura wierzchołków chmur Cumulonimbus wynieść może około -40°C, dlatego ilość wyładowań atmosferycznych jak na listopad okaże się umiarkowana i wysoka. W zasięgu konwekcji porywy wiatru do 60-85 km/h, możliwe zawieje i zamiecie śnieżne. Największa ilość burz możliwa jest na Bałtyku i wybrzeżu. Chmury burzowe przemieszczać mają się na wschód, południowy wschód.
Prognoza burzowa na noc z poniedziałku na wtorek (IMGW-PIB)
Dynamiczna pogoda i burze w powietrzu arktycznym morskim
Wiatr umiarkowany i porywisty, na północy i Przedgórzu Sudeckim i w Górach Świętokrzyskich w porywach do 60 km/h, na obszarach podgórskich Karpat i wybrzeżu około 70 km/h, południowo-zachodni i zachodni. W szczytowych partiach gór porywy wiatru około 90-100 km/h. Podczas konwekcji do 60-85 km/h.
Prognoza burzowa na niedzielę i noc z niedzieli na poniedziałek z ważnością do godzin porannych w poniedziałek według ESSL
W poniedziałek w strefie nadmorskiej możliwe są pojedynczo występujące burze, które towarzyszyć będą konwekcyjnym opadom deszczu, deszczu ze śniegiem czy krupy śnieżnej. Wskazuje się, że region nasz nadal pozostawać powinien na skraju rozległego niżu znad północnej Skandynawii i Finlandii. Jednak w dość chłodnej masie powietrza napływającej z północnego zachodu. Kontrast chłodnego powietrza z ciepłym Bałtykiem skutkować będzie rozwojem konwekcji, również głębokiej, zwłaszcza w strefie nadmorskiej. Przeważnie powodować to będzie występowanie przelotnych opadów deszczu, deszczu ze śniegiem czy krupy śnieżnej, okresami o intensywnym natężeniu, ale lokalnie mogą także pojawiać się pojedyncze wyładowania atmosferyczne. Nad regionem wciąż wiać będzie silny i porywisty wiatr, który w trakcie przemieszczania się konwekcyjnych struktur opadowych czy burz będzie skutkować występowaniem porywów wiatru do 70-85 km/h.
Prawdopodobieństwo wystąpienia wyładowań atmosferycznych na zaznaczonym obszarze Europy w okresie od poniedziałku do wtorku według ESSL
Źródło: Fanipogody.pl, dwd.de, IMGW-PIB, essl.org
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC