Nieuchronnie zbliża się koniec bardzo ciepłego okresu synoptycznego, który utrzymuje się od kilku dni. Już w pierwszy weekend kwietnia czeka nas drastyczne ochłodzenie, co ma mieć związek z pojawieniem się cyrkulacji południkowej. Warto podkreślić, że w ostatnich dniach w tej ciepłej masie, jaka zalega nad krajem obserwowana, jest duża dobowa amplituda temperatury. Pojawiają się przymrozki nie tylko przy linii gruntu, ale także na wysokości 2 metrów w klatkach meteorologicznych. Szczyt ochłodzenia przypadnie jednak na okres od 5-9 kwietnia 2025 r. Prognozy numeryczne wskazują, że pojawią się intensywne opady śniegu i drobnej lodowej krupy i śnieżnej. Spływ chłodnej, niestabilnej masy powietrza arktycznego morskiego przyczyni się do wystąpienia późnych, wiosennych burz, które mogą pojawić się w wielu regionach Polski. Nawet na nizinach przez moment krajobrazy się zabielą, co zaskoczy wielu Polaków. Doskonale się sprawdzi przysłowie: „kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata.
Prognozowane burze śnieżne na 5 kwietnia 2025 r., 12 UTC według modelu ECMWF dla Polski

Intensywna adwekcja chłodu w weekend
Apogeum adwekcji masy chłodnego i niestabilnego powietrza, sprowadzanej przez cyklon, który znad Skandynawii przemieszczać ma się w kierunku Federacji Rosyjskiej, zaciągając coraz chłodniejszą masę powietrza z wysokich szerokości geograficznych. Potem zimne powietrze o cechach arktycznych będzie skierowane dalej na południe Europy, sięgając do środkowej części kontynentu europejskiego już w okresie 5-6 kwietnia 2025. Na skutek spływu zimnego powietrza arktycznego nad cieplejsze podłoże, dojdzie do powstania dużej różnicy temperatury pomiędzy dolną a środkową troposferą, co objawi się rozwojem wewnątrzmasowej konwekcji, która wyrażać ma się w postaci komórek konwekcyjnych i pasm, co skutkować ma występowaniem konwekcyjnych opadów śniegu, jak i też lokalnie krupy śnieżnej i lodowej z chmur kłębiastych.
Najsilniej wypiętrzone chmury Cb (Cumulonimbus), mogą mieć potencjał do wygenerowania wyładowań atmosferycznych, których ilość nie powinna być duża. Zatem oprócz konwekcyjnych opadów śniegu, mogą więc wystąpić pełnoprawne burze śnieżne, które są względnie rzadkim, ale możliwym zjawiskiem w naszych szerokościach geograficznych. Będą to jednak zjawiska punktowe i na ogół krótkotrwałe.
Burze śnieżne możliwe w sobotę nad Polską, 5 kwietnia 2025, 15 UTC według modelu ECMWF

Burze śnieżne w weekend nad Polską
Na skutek spływu powietrza arktycznego nad cieplejszy ląd, pojawi się pewna chwiejność termodynamiczna, co objawi się rozwojem konwekcji masowej z opadami śniegu, deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej. Zatem w miejscach, gdzie pojawią się zimowe opady o podłożu konwekcyjnym, które gwałtownie zabielą krajobrazy. Podczas przechodzenia śnieżyc konwekcyjnych i burz śnieżnych przejściowo może dochodzić do drastycznego spadku widzialności poziomej do 100-500 metrów. Dlatego kierowcy i piesi będą musieli zachować szczególną ostrożność. W pierwszej dekadzie kwietnia odradzamy jeszcze zmianę opon w samochodach z zimowych na letnie z uwagi na możliwe powroty chłodu i okresy z przymrozkami nocami.
Burze śnieżne prawdopodobne, 5 kwietnia 2025, 18 UTC według modelu ECMWF

Wygląda na to, że Polska nie będzie jedynym regionem, gdzie pojawią się opady zimowe, bo w weekend będą możliwe na Bałkanach, Ukrainie, Białorusi, Federacji Rosyjskiej, Rumunii, ale także miejscami w Austrii i Turcji.
Polecamy: Atak zimy nadciąga do Polski. 10-20 cm śniegu i mróz do -12 stopni zaszokują
Śnieżyce w regionie, 5 kwietnia 2025, 21 UTC według modelu europejskiego ECMWF dla Polski

Diametralna zmiana pogody w kraju
Modele numeryczne zakładają, że w naszej części Europy pierwsze przelotne śnieżyce, lokalnie połączone z opadami krupy śnieżnej i lodowej, pojawią się już w sobotę, 5 kwietnia 2025 r. Mają być one związane z utworzeniem się zachmurzenia konwekcyjnego, które w sprzyjających warunkach będzie zdolne do generowania wyładowań atmosferycznego. W sobotę chmury kłębiaste z opadami o charakterze zimowym przemieszczać mają się z północy na południe, powodując drastyczną zmianę warunków pogodowych. W niektórych regionach przejdzie nawet kilka chmur Cb, powodując spadek temperatury i zabielenie krajobrazów. Istnieje nawet ryzyko, że pojawią się nawet lokalne burze śnieżne.
Śnieżyce i burze śnieżne na 7 kwietnia 2025 r., 06 UTC według modelu ARPEGE dla Polski

Pod koniec weekendu opadu zimowe zdarzyć mogą się we wschodniej, południowo wschodniej części naszego kraju, powodując zabielenie krajobrazów. W kolejnych dniach będziemy analizować najnowsze odsłony modeli europejskich i amerykańskich. Ochłodzenie będzie głębokie, bo temperatura z dnia na dzień pod koniec tygodnia spadnie o nawet 15-20℃, powodując występowanie mrozu w nocy i niskich temperatur w ciągu dnia. Przeżyjemy więc szok termiczny i zmuszeni będziemy do wyjęcia cieplejszych ubrań z szaf.
Śnieżyce i burze w regionie pod koniec mijającego tygodnia w Polsce

Prognozy wskazują, że opady zimowe zdarzą się głównie pod koniec tygodnia w centrum, na południowym wschodzie i południu kraju, wschodzie. Już jutro podamy kolejne informacje o prognozowanym zasięgu opadów śniegu. Śledźcie nas na bieżąco. Niewykluczone, że miejscami spadnie ponad 5-10 cm białego puchu, szczególnie w zasięgu burz śnieżnych.
Źródło: Fanipogody.pl, wxcharts.com
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC