Niedziela upłynęła w Polsce pod znakiem bardzo wysokich temperatur oraz lokalnych burze. W większości przypadków burze miały dość spokojny charakter, lecz lokalnie powodowały szkody. Noc z niedzieli na poniedziałek nadal może przynosić burze, jednak nie będą one już gwałtowne. Największe szanse na burze w nocy mają mieszkańcy Polski południowej i centralnej. Zaznaczmy jednak, że burze o ile nawet wystąpią będą miały lokalny charakter.
Prognoza pogody na noc (IMGW-PIB)
To będzie ciepła noc w Polsce. Najchłodniej na Suwalszczyźnie, gdzie słupki rtęci wskażą 13-14 stopni powyżej zera. W pozostałej części kraju cieplej. 15-16 stopni na wschodzie i południu kraju. W centrum i na zachodzie Polski w nocy termometry wskażą nawet 17-18 stopni powyżej zera.
Noc z niedzieli na poniedziałek przyniesie również opady. Nie będą to opady związane z frontem. Nie będą to ciągłe opady długofalowe. Jeśli w kraju w nocy będzie padał deszcz, to będzie on związany z konwekcją. Deszcz padał będzie z powoli zanikających chmur burzowych lub z nocnej konwekcji, która już raczej nie będzie na tyle silna, by przynieść burze.