Kilka dni temu pisałem, że kolejna wichura pojawi się w Europie. Dla mnie to ewidentna oznaka nadciągania jesieni. Dziś wrócimy do sprawy wiatru na zachodzie kontynentu. Jednak prognozę zaczniemy od Azji, ponieważ do Japonii zbliża się tajfun o niszczącej sile. Shanshan, bo tak zostało nazwane zjawisko za kilka dni z wielkim impetem może uderzyć w regiony zamieszkane przez ludzi.
Koszmarna wichura powstaje na Morzu Filipińskim
Lubię co kilka dni przejrzeć sobie co dzieje się lub będzie działo w pogodzie w różnych częściach Świata. Jedną ze stron, którą przeglądam jest strona Uniwersytetu w Wisconsin. Naukowcy stamtąd opracowali bardzo fajną mapę tajfunów, cyklonów i huraganów, które występują obecnie na naszej planecie.
Jednym ze zjawisk, które przykuło moją uwagę jest tajfun, który rozwija się na ponad 1000 kilometrów na południe od Japonii. Jak się okazuje, w poniedziałek/wtorek tajfun dotrze nad południowo zachodnie krańce Japonii. Prognozy wyglądają nieco przerażająco, ponieważ wiatr jaki nieść ma głęboki niż sięgać ma prędkości 240 km/h ! Ciśnienie w centrum tajfunu spadnie poniżej 960 hPa.
Powyżej mapa baryczna z naniesioną prognozą opadów na wtorkowy poranek. Widzimy tu olbrzymi spadek ciśnienia (wiatr będzie potężny). Widzimy również, że tajfun Shanshan to również mnósto opadów deszczu (nawalnych) oraz silne burze. Szacuje się, ze nad Japonią od poniedziałku do czwartku spaść może lokalnie ponad 400 litrów wody na metr kwadratowy. To są ilości doby, które z pewnością doprowadzą do zalań. Możliwe są nawet powodzie błyskawiczne. Na terenach górskich, których przecież w Japonii nie brakuje, przejdą lawiny błotne. Przed mieszkańcami regionu potężne załamanie pogody.
Wichura w Japonii będzie miała niszczącą moc
Wiemy już, że przed Japończykami silne załamanie pogody. Wiemy również czym to załamanie będzie spowodowane. Przyjrzyjmy się zatem jaki przebieg będzie miała sama wichura.
Widzimy, że pierwszą z wysp do jakiego zbliży się potężne załamanie pogody będzie wysunięta na południowy zachód wyspa Kiusiu. Jednak obecne prognozy pokazują, że wyspa ta ucierpień powinna najmniej. W okolicach środy żywioł nasunie się nad południowe regiony Wyspy Sikoku. Tutaj wichura ma być najsilniejsza, ponieważ na wodach przybrzeżnych wyspy prognozuje się wiatr, którego siła przekraczać może 240 km/h. Nawet, jeśli modele przeszacowują obecnie siłę wiatru, wszystko wskazuje na to, że wiatr towarzyszący przejściu tajfunu będzie miał niszczącą siłą. Na chwilę obecną wydaje się jednak, że najgroźniejszy żywioł uderzy w bardzo zaludnioną Wyspę Honsiu. Na trasie tajfunu znajdą się Kobe i Osaka, więc wielkie, gęsto zaludnione metropolie. Siła wiatru co prawda spadnie dość znacznie, ale nadal mówimy o wichurze znacznie przekraczającej 150 km/h. Do tego dojdą nawalne opady deszczu i burze. Żywioł zacznie opuszczać wyspy w okolicach czwartku. Będę obserwował rozwój sytuacji. W najbliższych dniach jeszcze poinformuję o wydarzeniach z Japonii.
Spokój w pogodzie nad Polską
Tytuł tej części tekstu brzmi dość ciekawie w dniu, gdzie przez Polskę przechodzą burze. Jednak w kontekście prognozy na przyszły tydzień czeka nas raczek sporo rozpogodzeń i słońca. W naszym regionie rozbuduje się ośrodek wysokiego ciśnienia. To właśnie wyże będzie odpowiedzialny za pogodę w większości regionów kraju. Jeszcze w poniedziałek w Polsce możliwe są przelotne opady deszczu i burze. Od wtorku spokój w pogodzie. Kolejne burze pojawią się w kraju dopiero w przyszły weekend. Z całą pewnością nie grożą nam żadne wichury, ale z bardzo dużym zaciekawieniem śledził będę przebieg pogody w Japonii. Tam pogoda będzie miała bardzo gwałtowny przebieg. Śledź nasze prognozy pogody dla Świata i Polski na stronie głównej portalu