Niesamowity mróz zanotowany został na dalekim wschodzie Rosji. Dlatego też powstał ten wpis, gdyż tak silne temperatury nie pojawiają się często nawet w Azji. Jak już przysiadłem do tematu zimy i ujemnych temperatur to przejrzymy wspólnie prognozy pogody dla Polski na kolejne kilkanaście dni. Sprawdzimy, czy zima wróci do Polski.
Mróz minionej doby był koszmarny
Poniżej wykaz dziesięciu najchłodniejszych miejsc w Azji minionej doby. Przyznacie, że wartości te robią olbrzymie wrażenie.
Na wszystkich dziesięciu stacjach pomiarowych temperatury spadły poniżej -56 stopni Celsjusza. Mróz był ostatniej doby najsilniejszy w miasteczku Dzelinda na Syberii. Tutaj zanotowano temperaturę na poziomie -62.1 stopni. To już jest temperatura koszmarna. Mróz tak siarczysty w kilkanaście minut doprowadziłby do śmierci człowieka nieodpowiednio przygotowanego na tak niskie temperatury. Bardzo zimno jest w całej wschodniej i północno wschodniej Azji. Temperatury w wielu regionach spadają poniżej -30 stopni Celsjusza. Mróz panuje również na granicy Europy i Azji. W Centralnej Rosji również zima w pełni. Przeczytaj również: Atak zimy na południu Polski.
Zima w odwrocie w większości Europy
Podczas gdy w Azji panuje siarczysty mróz, poza wschodnią Europą pogoda nie dostosowuje się do trwającej pory roku. Większość regionów Starego Kontynentu znajduje się pod wpływem zachodniej, strefowej cyrkulacji powietrza.
Powyżej mapa z prognozą temperatury na bieżący okres. Podczas gdy mróz i zimę widać na wschodzie kontynentu, w centrum, na południu i zachodzie panuję temperatury raczej przedwiosenne. W Europie Centralnej termometry w dzień pokazują obecnie w okolicach 10 stopni. Jeszcze cieplej jest na zachodzie kontynentu, gdzie termometry wskazują nawet do 15-18 stopni powyżej zera. Nieco chłodniej na północy, jednak i tutaj mróz nie jest siarczysty. Przez kontynent raz po raz przemierzają fronty atmosferyczne przynosząc dynamiczną pogodę, dużo opadów i silniejszy wiatr.
Widać mróz w prognozach, ale czy zima wróci na dobre do Polski?
W najbliższych dniach Polska pozostanie pod wpływem strefowej cyrkulacji atmosfery. Nic nie wskazuje na to, by do końca drugiej dekady stycznia sytuacja miałaby ulec zmianie. Spójrzmy na animację prognoz temperatury.
Do połowy stycznia temperatury w Polsce będą dodatnie. Delikatny mróz pojawia się w prognozach dla Polski około 20 stycznia. Na sam koniec zakresu prognozy, na ostatnie dni stycznia model widzi silniejsze spadki temperatury. Jednak jest to dość odległy okres w prognozach. Do tego inne modele prócz GFS nie mają jeszcze wyliczeń na tak odległy okres. Dlatego trudno mi potwierdzić w tym momencie, czy wyliczenia modelu GFS są prawdopodobnym do spełnienia scenariuszem. Traktujmy to w dalszym ciągu jako pewnego rodzaju ciekawostkę, bardziej niż wiążącą prognozę pogody.
Nie tylko mróz widać w prognozach pogody dla Polski, ale będzie on na ogół słaby nocami i w godzinach porannych oraz nieliczny. W zdecydowanej przewadze w styczniu będą w kraju opady deszczu. Jednak z początkiem trzeciej dekady miesiąca na wyliczeniach modeli pojawia się coraz częściej śnieg. Jednak to wciąż zbyt odległy termin, by jednoznacznie stwierdzić, czy zima powróci do Polski. Pewne jest, że koszmarnie zimno jest na dalekim wschodzie. Natomiast na ten moment nie odważę się użyć określenia, że zima wróci szybko do naszego kraju. Styczeń 2023 r. zapisze się jako ciepły i wilgotny.