Prognozy pogody są coraz bardziej zgodne. W pierwszej połowie stycznia 2024 sytuacja pogodowa w regionie zacznie się zmieniać. Ze wschodu nadciągnie do nas mróz. Blisko granic Polski temperatura spadać może poniżej -20 stopni. We wpisie sprawdzę co będzie przyczyną silnego ochłodzenia oraz kiedy w prognozach widać największe spadki temperatury.
Mróz w regionie. Czym będzie spowodowany?
Interesując się pogodą wiemy, że silny wyż na północnym wschodzie Europy w okresie zimowym zawsze oznacza silny mróz w Europie Wschodniej i często również w centralnej. Dokładnie taka sytuacja przed nami pod koniec pierwszej dekady stycznia 2024.
Powyżej mapa synoptyczna na 6 stycznia. Widzimy, że na granicy Rosji i Finlandii znajdzie się centrum wyżu z ciśnieniem ponad 1025 hPa. Spowoduje to, że mróz i zima pojawią się w regionie. Dlaczego? Otóż pierwszym ze skutków wyżu będzie blokada atlantyckiej, zachodniej cyrkulacji powietrza. Odetchniemy od kolejnych niżów niosących ciepłe masy powietrza, silny wiatr i deszcze. Drugim skutkiem rozwoju wyżu będzie silny spływ chłodu ze wschodu i północnego wschodu. W nasz region dotrą masy powietrza z dalekiej Rosji, oraz północnych krańców Europy.
Jak silne spadki temperatury panują na północy i północnym wschodzie Europy pokazuje powyższe zestawienie. To 10 miejsc na kontynencie, gdzie mróz ostatniej doby był największy. Ponieważ w północnej Skandynawii i Rosji wciąż zalega powietrze arktyczne, spadki temperatur są tam ogromne. Jednak zanim nastąpi silny spływ chłodu w nasz region, minie jeszcze kilka dni, dlatego spójrzmy jak rysują się prognozy temperatury na najbliższy czas.
Mróz dotrze w nasz region za kilka dni
Poniżej animacja prognoz temperatury dla Europy na najbliższy czas. Do stworzenia animacji użyłłem map opartych na modelu GFS. To dlatego, że model ma najdłuższy zasięg prognoz. Chciałem zobrazować nie tylko, że mróz pojawi się w regionie w najbliższych dniach, ale również sprawdzić jak prognozy widzą scenariusz do połowy miesiąca.
Oczywiście mam nadzieję, że nie macie mi za złe pokazywanie tak odległych prognoz. Dodatkowo musimy mieć świadomość, że prognozy na ponad 10 dni obarczone są podwyższonym ryzykiem błędu. Jednak i tak uważam, że warto jest pokazywać co widzą modele pogodowe najdalej jak się da. Mamy początek nowego roku, okres dość dobry na pokazanie prognozy w nieco dalszej perspektywie. A ta maluje się dla regionu zimowo.
Bardzo ciekawie zapowiada się sytuacja pogodowa na pierwszy tydzień nowego roku. Nad Europą dojdzie do zderzenia dwóch całkowicie różnych mas powietrza. Podczas gdy na wschodzie i północy zalegać będzie już bardzo chłodne powietrze pochodzenia arktycznego, z zachodu wciąż napierać będzie ciepłe powietrze pochodzenia atlantyckiego. Co ciekawe granica tych dwóch mas powietrza przebiegała będzie również nad Polską. Podczas gdy zachód, centrum i południe kraju w przyszłym tygodniu jeszcze z dodatnimi temperaturami powietrza, na północnym wschodzie panował będzie już mróz. I to całodobowy.
Podczas gdy najbliższe dni przyniosą zbliżanie się do kraju chłodnych mas powietrza, całodobowy mróz pojawi się w kraju pod koniec pierwszej dekady miesiąca. Temperatury nocami spadały będą w kraju poniżej -10 stopni Celsjusza. Jeszcze silniejszych spadków temperatury spodziewamy się w połowie miesiąca, to już jednak bardzo odległy prognozy. Zostawmy je na kolejne wpisy. Przeczytaj również: Wichura na koniec roku. Paraliż komunikacyjny
Śnieg wróci do Polski?
Na tą chwilę wiemy, że mróz wróci do całego kraju w okolicach 10 stycznia. Modele pogodowe są zgodne co do tego scenariusza i możemy uznać to już za pewną prognozę. Teraz sprawdźmy, czy wraz ze spadkiem temperatur do kraju wróci również śnieg. Silniejsze opady pojawią się w Polsce już dziś, ale śnieg padać dziś w kraju raczej nie będzie.
Powyżej wspominałem, że mróz pojawi się na północnym wschodzie Polski już w pierwszym tygodniu stycznia. W związku z tym na Warmii, Mazurach i Podlasiu spodziewamy się już opadów śniegu. W okolicach środy śnieg na północnym wschodzie sypnie całkiem solidnie. Opady śniegu widać również w prognozach opadów na kolejne dni stycznia. Oczywiście za wcześnie bym pisał gdzie dokładnie w jakie dni miesiąca padał będzie śnieg w konkretnych regionach. Jednak widzimy, że prócz spadków temperatury w kraju pojawiały będą się opady śniegu.
Potwierdza to powrót pokrywy śnieżnej w Polsce. Powyżej prognoza grubości pokrywy śnieżnej na 11 stycznia. Może nie są to wartości przyprawiające o zawrót głowy, jednak widzimy, że padający śnieg, przy znacznie niższych niż obecnie temperaturach ma szanse się utrzymać. Początek roku zapowiada nam się zatem w zimowej scenerii.