Nieprawdopodobnie układa nam się pogoda w drugiej połowie października. Podczas gdy prognozy pogody na weekend dla Polski mocno zaskoczą, daleko na wschodzie panuje już potężny mróz. O obu tych tematach w dzisiejszym wpisie na który serdecznie zapraszam.
Tęgi mróz daleko na wschodzie. Zima przyszła z impetem
Dzisiejszy wpis zacznijmy od dalekiej Rosji, ponieważ w tym regionie panuje już naprawdę srogi mróz. Poniżej spis dziesięciu miejsc z najniższą temperaturą ostatniej doby w Azji.
Na powyższej grafice (źródło Ogimet) widzimy, że we wszystkich 10 miejscowościach z zestawienia temperatury spadły poniżej -26 stopni Celsjusza. Najchłodniej, prawie tradycyjnie już było w miejscowości Ojmjakon. Tutaj zanotowano poniżej -29 stopni Celsjusza. Poprzednie nocy przyniosły tu spadki temperatury poniżej -30 stopni Celsjusza. To jest już mróz bardzo silny, zwłaszcza jeśli mówimy o początku drugiej połowy października. Nawet jeśli piszemy o dalekich zakątkach Rosji. Ostatnie dni przyniosły również bardzo silne ochłodzenie na północy Europy. Zobaczmy jak wygląda rozkład temperatury minimalnej na naszym kontynencie.
Mróz na północy Europy. Przymrozki w Polsce
Również na naszym kontynencie zima coraz silniej zaznacza swoją obecność. Poniżej 10 najchłodniejszych miejsc ostatniej doby w Europie.
Najchłodniej oczywiście jest w Skandynawii. Temperatury w Szwecji, czy Norwegii spadają do -10, a lokalnie na północy nawet do -14 stopni Celsjusza. Wszystko to przez zmianę sytuacji barycznej nad Europą. Nad Skandynawią właśnie rozbudował się silny wyż. Powoduje to silny spływ arktycznego powietrza z okolic bieguna północnego do Europy właśnie. Widać to doskonale na mapie rozkładu mas powietrza za najbliższą dobę.
Polska jest wciąż podzielona na dwie strefy pod względem temperatur powietrza. Północ kraju znajduje się pod wpływem arktycznych mas powietrza. W regionach północnych chłodno jest przez całą dobę, do nocnych przymrozków dołączają niskie temperatury za dnia. W południowych regionach Polski wygląda to nieco inaczej. Coraz odważniej napiera tu ciepłe powietrze z południa Europy. Co prawda nocne przymrozki również się tu pojawiają, w górach i na obszarach podgórskich temperatury nad ranem spadają nawet w okolice -10 stopni. Spowodowane jest to rozpogodzeniami i silną radiacją ciepła. Jednak temperatury w dzień, w południowej Polsce zaczną zaskakiwać. Przeczytaj również: Potężne ulewy na południowym zachodzie Europy. Możliwe powodzie
Szok w prognozach pogody dla Polski
Jeszcze kilka dni temu sam pisałem dla Was o prawdopodobnym ataku zimy w sobotę w kraju. Scenariusz taki utrzymywał się w wyliczeniach modeli przez długi okres. Do tego wyliczenia poszczególnym modeli numerycznych pokrywały się ze ze sobą. Chłodne arktyczne masy powietrza miały pozostać na większym obszarze kraju. Na to nadciągnąć miał aktywny niż z południa przynosząc intensywne opady śniegu w chłodnych masach powietrza. Tymczasem prognoza temperatury na najbliższe dni wygląda obecnie tak.
Widzimy, że na południe i do centrum kraju w weekend „wleją” się bardzo ciepłe masy powietrza. Prognozy szokują, ponieważ jeszcze kilka dni temu wyliczenia wyraźnie mówiły o niskich temperaturach na całym obszarze Polski. Jednak jak to z niżami z południa. Są kapryśne, a ich trajektorią jest trudna do prognozowania. Wystarczy, że niż przemieszczałby się kilkaset kilometrów bardziej na wschód to zamiast napływu ciepła po jego wschodniej stronie, mielibyśmy do czynienia ze spływem chłodu po zachodniej stronie niżu. Jednak to nie nastąpi. Większa część kraju dostanie się pod wpływ ciepłych mas powietrza. Mróz i przymrozki ograniczą się do regionów północnych i to bardzo lokalnie.
Powyżej prognoza temperatury na sobotę 21 października. Szok, prawda? Kilka dni temu wszystkie modele wskazywały temperatury nie większe niż 4-6 stopni i opady śniegu. Aż mi głupio, bo nic nie wskazywało, że scenariusz może zmienić się w prognozach aż tak bardzo. Tymczasem na południowym wschodzie kraju termometry wskazać mogą nawet 25 stopni Celsjusza. W weekend mróz raczej w kraju nie wystąpi. Podobnie jak w przyszłym tygodniu, ponieważ według najnowszych wyliczeń modeli ciepłe masy powietrza pozostaną z nami na dłużej.