Najpierw gwałtowne nawałnice w Polsce, potem nasunie górna zatoka niżowa. Nad polskim morzem możliwe trąby wodne

Pole ciśnienia ulega przekształceniom, co stopniowo prowadzi do zmiany kierunku napływu mas powietrza na południowo-zachodni. Przeważający obszar Polski jest jeszcze w dość suchej masie powietrza polarno-morskiego. Stopniowo jednak z południa kontynentu zaczyna napływać powietrze zwrotnikowe.

Dzisiaj jesteśmy pod wpływem wyżu „MICHAŁ” z centrum nad Litwą. Wkrótce jednak obejmie nas rozległa zatoka atlantyckiego niżu.

Tylko w czwartek i piątek nad przeważającym obszarem Polski zalegać ma masa powietrza zwrotnikowego. W drugiej części piątkowego dnia nad zachodnie dzielnice nasunie się front chłodny poprzedzony linią zbieżności wiatru, na której powstaną burze. Strefa frontu atmosferycznego wędrować ma na wschód kraju. Z wymianą masy powietrza wiązać mają się zjawiska konwekcyjne, lokalnie gwałtowne. Za frontem napłynie o kilkanaście stopni chłodniejsze powietrze polarno-morskie.

Warto mieć na uwadze prognozy na weekend. Nie tylko zrobi się dużo chłodniej, ale także możliwe są burze w chłodnej masie. Nad polskim morzem możemy mieć do czynienia z pierwszym „efektem morza” charakterystycznym bardziej dla chłodnej pory roku.

Pojawienie się tego zjawiska w ostatnich dniach sierpnia wskazuje na bliski koniec lata. Napływające chłodne powietrze nad rozgrzane wody Bałtyku staje się chwiejne. Pomiędzy powierzchnią morza a wyższymi warstwami troposfery dochodzi do wystąpienia dużego pionowego gradientu temperatury, co skutkuje wystąpieniem niestabilności powietrza i rozwojem chmur cumulonimbus, przynoszących opady deszczu, drobnego gradu i silniejszego wiatru. W sprzyjających warunkach, na terenie polskiego morza i pobliżu wybrzeża obserwowane są trąby wodne.

Szanse na takie zjawiska będą począwszy od soboty. Warto mieć jednak na uwadze wschodnią połowę kraju, gdzie zalegać ma strefa pofalowanego frontu atmosferycznego w formie anafrontu, dochodzić ma na nim do rozwoju zaburzeń falowych przekształcających się układy niskiego ciśnienia. W chłodniejszym sektorze wystąpić mogą ulewne opady deszczu, natomiast we wschodnich województwach zwłaszcza w sobotę prognozowane są także burze, lokalnie mogą być gwałtowne.

 

Spodziewany obszar burz w okresie od 23.08.2018 r. godz 8 czasu lokalnego do 24.08.2018 r. godzina 20 według IMGW-PIB

 

Wymiana masy powietrza na chłodniejszą doskonale obrazują poniższe grafiki. Widoczne są również fale frontowe przekształcające się w płytkie niże, przemieszczające się wzdłuż frontu atmosferycznego o charakterze pofalowanym w czasie najbliższego weekendu. Przyniosą ulewne opady deszczu o charakterze jednostajnym, ale także mogą wzmocnić potencjał burzowy w sobotni dzień.

Nasunięcie się strumienia mocno wychłodzonej masy powietrza zaobserwować można w środkowej troposferze, gdzie temperatura na wysokości 500 hPa (5500 m.n.p.g) spadnie poniżej -20°C. Pomiędzy dolną a środkową troposferą wystąpi duży pionowy gradient temperatury, co doprowadzi do pojawienia się niestabilności powietrza.

Szanse na kolejny krótki napływ zwrotnikowego powietrza pod koniec miesiąca

Modele numeryczne sugerują, że w ostatnich dniach sierpnia na krótko może napłynąć jeszcze powietrze zwrotnikowe. Są to jednak odległe prognozy numeryczne. Jeśli taki napływ wystąpi, to będzie on słabszy niż ten który wystąpi od środy do piątku.

Na prawdopodobny scenariusz z napłynięciem masy zwrotnikowej wskazują wiązki numeryczne. Średnia wiązek utrzymuje się dosyć wysoko, zatem istnieje ryzyko, że pod koniec miesiąca zrobi się jeszcze ciepło.

Prognozy wiązek dla Warszawy, Lublina i Krakowa

.

BIEŻĄCE PROGNOZY DLA MIAST TUTAJ