Poniedziałkowy poranek zaskoczył mnie białym krajobrazem za oknami (mieszkam na Lubelszczyźnie). Na wtorek prognozowana jest kolejna śnieżyca, która jednak nie obejmie swym obszarem większej części kraju (o tym za chwilę). Tymczasem koszmarny atak zimy obserwujemy na południu Europy. I od tego właśnie zaczniemy dzisiejszą prognozę pogody.
Śnieżyca na południu. Czym jest spowodowana?
Na koszmarny atak zimy na południu Europy odpowiadają dwa zdarzenia. W zasadzie to jedno zjawisko, jednak zapewniające dwa skutki pogodowe. Jest to nurkujący, aktywny niż baryczny.

Ciśnienia w jego centrum spadło poniżej 990 hPa. Jest to ośrodek bardzo aktywny, dlatego też opadów na południu Europy jest całe mnóstwo. Drugim czynnikiem powodującym, że atak zimy w tym regionie jest tak silny jest spływające wraz z niżem chłodne, arktyczne powietrze z północy kontynentu. Trudne to wyobrażenia, jednak od kilkunastu godzin w Słowenii, Chorwacji, czy Serbii jest chłodniej niż dajmy na to w naszym kraju. Mróz i aktywny niż powodują, że śnieżyca w regionie jest naprawdę silna.

Powyżej mapa rozkładu powietrza dla Europy. Widzimy, że obecnie dochodzi do silnego spływu chłodnych mas powietrza na południe kontynentu. Anomalie temperatury na południu są bardzo ujemne. Zobaczmy teraz jak wygląda scenariusz przebiegu silnego ataku zimy w region.
Śnieżyca na południu. Przebieg zjawiska
Wiemy już, dlaczego silna śnieżyca szaleje na południu Europy. Sprawdźmy teraz jaki przebieg ma zjawisko i jakie będzie miało to skutki na mieszkańców regionu. Poniżej animacja prognoz opadów dla omawianego regionu na najbliższe kilkadziesiąt godzin.
Widzimy, że intensywny śnieg padał w Alpach już w niedzielę. Od poniedziałku centrum niżu i intensywne opady przeniosły się nad Bałkany i Grecję. W linii brzegowej pada jeszcze deszcz, jednak już kilkadziesiąt kilometrów od pasa nadmorskiego na Bałkanach występują bardzo silne śnieżyce. We wtorek opady nad Alpami będą już zanikać. Ten region dostanie się już pod wpływ wyżu z zachodu Europy. Jednak śnieżyca na Bałkanach trwała będzie w najlepsze. Śnieg będzie intensywnie sypał tu do środy włącznie.
Prognozuje się, że w przeciągu całego incydentu lokalnie spadnie tu nawet do 90 cm świeżego śniegu. Doskonała potwierdzają to poniższe prognozy grubości pokrywy śnieżnej. Widzimy, że lokalnie na Bałkanach grubość pokrywy śnieżnej w okolicach środy przekraczać będzie 1 metr. 100 cm śniegu na południu kontynentu. Niespotykane.

Najwięcej śniegu spadnie w chorwackich górach. Wiele wskazuje na to, że wiele miejscowości w najbliższym czasie zostanie dosłownie odciętych od Świata. Jestem naprawdę ciekaw rozwoju śnieżyc na południu Europy, jednak teraz sprawdźmy co przyniesie nam pogoda bezpośrednio w naszym kraju i regionie.
Czy zima wróci do Polski w najbliższych dniach?
Wtorek będzie już dość chłodny na wschodzie kraju. Temperatury nie wzrosną powyżej 2 stopni Celsjusza. Na zachodzie nieco cieplej, ponieważ termometry wskażą do 4 stopni powyżej zera. W drugiej połowie tygodnia podział na chłodne wschód i południe oraz cieplejszą resztę kraju pogłębi się.

Powyżej prognoza temperatury na noc z czwartku na piątek. Widzimy, że różnice pomiędzy różnymi regionami kraju wynosiły będą nawet kilkanaście stopni Celsjusza. Najchłodniej w górach i na obszarach podgórskich, gdzie mróz sięgał będzie nawet -12 stopni Celsjusza. Na zachodzie kraju w tym samym czasie termometry wskazywać będą nawet +7 stopni. To prawie 20 stopni różnicy temperatury w obszarze jednego kraju. Dużo. Zwłaszcza jak na końcówkę grudnia. A jak prognozy widzą opady na najbliższe dni? Czeka nas śnieżyca? Czy nie ma szans na białe Święta?

Już w pogodzie długoterminowej na 16 dni Arek pisał, że śnieg i białe krajobrazy w Święta możliwe są tylko lokalnie, na wschodzie i południu kraju. Nic nie zmieniło się od niedzielnych wyliczeń modeli. We wtorek słabych opadów śniegu spodziewamy się w dzielnicach południowych i częściowo wschodnich. Lokalnie przybędzie kilka centymetrów śniegu i akurat w tych regionach niskie temperatury pozwolą na utrzymywanie się pokrywy śnieżnej. W pozostałych regionach kraju bez szans na śnieg. Kraj na Święta dostanie się pod wpływ słabego wyżu. Dopiero 26 grudnia na mapach pogodowych widać ponowne opady śniegu, znów na południu Polski.
Widać śnieżyce na początku nowego roku w Polsce
Nie będzie to pod żadnym pozorem silna śnieżyca, choć lokalnie na południu znów przybędzie kilka centymetrów śniegu. Przeglądając mapy pogodowe na dalsze dni do końca roku, nie widać już opadów. Dostaniemy się pod wpływ silniejszego wyżu z zachodu Europy. Przeglądając mapy na początek przyszłego roku widać niże z zachodu i intensywne opady, również śniegu. To jednak jeszcze zbyt odległy termin, by zagłębiać się bardzo w te prognozy.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie