Na wstępie muszę zaznaczyć, że prognozowanie burz, szczególnie silnych na okres kilka dni w przód. Dlatego proszę, nie krzyczcie na mnie, że prognozuję nawałnice i możliwe zniszczenia. To jest wpis, który ma ostrzec przez możliwością wystąpienia bardzo groźnej pogody w Polsce. Warunki na to będą dobre i bardzo dobre. Przeanalizujemy te warunki, a w drugiej części wpisu postaram się określi w jakich dniach i w jakich regionach burze w Polsce będą najsilniejsze.
Nawałnice nad Polską. Warunki będą sprzyjać
Utarło się, że burze występują w upalne, gorące, letnie dni. Oczywiście, jest w tym część prawdy, ponieważ do rozwoju burz potrzebna jest wilgoć we wszystkich partiach troposfery oraz energia konwekcyjna, która rośnie w skutek nasłonecznienia. Jednak równie ważnym, jak nie ważniejszym czynnikiem są „wyzwalacze” do rozpoczęcia procesu wzrostu pionowego chmur. Takim „katalizatorem” jest bliskość niżu, front atmosferyczny lub zbieżność wiatru. Tak się składa, że najbliższe dni przyniosą nad Polską i w regionie wszystkie te zjawiska.
Powyżej prognoza sytuacji barycznej na czwartek 22 czerwca. Nad krajem zalegać będą już gorące, zasobne w wilgoć masy powietrza ( o tym za chwilę). Podczas gdy warunki termiczne będą odpowiednie, przez kraj przetoczy się system frontów atmosferycznych. Towarzyszyć mu będą z pewnością lokalne zbieżności wiatrów. Dobre warunki zarówno termiczne, jak i kinematyczne mogą doprowadzić do tego, że czekają nas burze i nawałnice najsilniejsze w tym roku. Sprawdzaj gdzie jest burza w Polsce
Gorące, zwrotnikowe masy powietrza w regionie
Wiemy już, że w kolejne dni przyniosą w kraju i regionie procesy pogodowe, które wspomagały będą rozwój chmur kłębiastych. Przyjrzyjmy się teraz szerzej temperaturom powietrza. Gorące i wilgotne masy powietrza nie zapewniają burz, jednak jeśli dobrym warunkom do inicjacji burz towarzyszy upał i wilgotne masy powietrza to nawałnice mogą być bardzo silne.
Jeszcze kilka dni temu prognozy widziały bardzo silny upał w Polsce. Temperatury sięgać miały, a lokalnie pewnie nawet przekraczać 34 stopnie Celsjusza. Obecne wyliczenia modeli zdają się bardziej uwzględniać układy burzowe, które mogą w najbliższych dniach pojawić się nad Polską. Dlatego też prognozowane temperatury powietrza nie są już tak bardzo wysokie jak w wyliczeniach sprzed kilku dni. Jednak nie zmienia to faktu, że czeka nas upał. Do tego powietrze będzie bardzo zasobne w wilgoć. Zobaczmy prognozę temperatury na kilka kolejnych kilka dni.
Widać, że temperatury w kraju przekroczą trzydziestki. Upał wystąpi dziś, czy jutro. W kolejnych dniach nadal będzie bardzo ciepło, jednak nad krajem pojawi się więcej chmur, więc temperatury nie będą wędrowały aż tak wysoko. Nie zmienia to faktu, że warunki termiczne będą wystarczające, by nad krajem rozwinęły się nawałnice i dobrze zorganizowane, silne układy burzowe.
Nawałnice mogą być silne nie tylko lokalnie
No dobrze. Dużo napisałem o sprzyjających do rozwoju silnych burz warunkach. Jednak wszystkich interesuje kiedy dokładnie nawałnice mogą pojawić się nad Polską. We wtorek burze możliwe są praktycznie w całym kraju. Przy czym znacznie silniejszych zjawisk burzowych spodziewać możemy się na zachodzie kraju. Nie powinny to być jednak zjawiska bardzo silne. Wyładowania atmosferyczne pojawią się oczywiście również w dniu jutrzejszym. Jednak naprawdę silnych, lokalnie może i niszczących układów burzowych spodziewajmy się w czwartek.
Obecne wyliczenia modeli widzą silne burze i nawałnice w czwartek na wschodzie Polski. Jednak to jeszcze kilka aktualizacji modeli i obszar występowania silnych burz może ulec korektom. Podczas gdy burze w czwartek mogą być dość silne, to jeszcze groźniej wygląda sytuacja na piątek. Tego dnia do kraju wkroczy kolejna strefa frontu atmosferycznego. Na froncie dojdzie do zafalowania. Wytworzy się ośrodek niskiego ciśnienia. Frontowi towarzyszyć będzie przedfrontowa zbieżność wiatru. Przed frontem wciąż zalegało będzie gorące, zasobne w wilgoć powietrze.
W przypadku zjawisk konwekcyjnych dokładna prognoza na kilkadziesiąt godzin do przodu zawsze obarczona jest pewnym błędem. Jednak na chwilę obecną scenariusz wygląda tak, że burze wkroczą do Polski już w piątek przed południem. Następnie nawałnice przybierając na sile wraz z centrum niżu i frontem wędrować będą na wschód. W piątek nad Polską bardzo możliwy jest rozwój pierwszego w tym roku układu MCS. Pogoda pod koniec tygodnia może być w kraju bardzo groźna, a wręcz niszcząca. Pamiętajmy jednak, że burze w Polsce występowały będą również dziś i jutro. To również będą lokalnie zjawiska o większym natężeniu, więc nie można ich lekceważyć.