Od kilku dni z ciekawością przyglądamy się zjawisku, które rozwija się na Pacyfiku Zachodnim. Super tajfunSurigae przybrał niebotyczne tempo wzrostu. Tajfun już stał się najsilniejszym w historii w kwietniu, a konkurencję miał naprawdę silną i niszczącą. To właśnie w kwietniu w 2015 roku przetoczył się niszczycielski tajfun Maysak. Surigae na ten moment jest zjawiskiem silniejszym.
Niewiarygodna siła tajfunu Surigae
W opisywanym tajfunie fascynująca jest nie tylko jego obecna siła. Podczas, gdy jeszcze w piątkowy poranek zjawisko było zaledwie burzą tropikalną, w nocy z soboty na niedzielę Surigae osiągnął postać najsilniejszego tajfunu tropikalnego 5 kategorii. Jeszcze w piątek wiatr towarzyszący, jeszcze wtedy burzy tropikalnej osiągał 90 mil na godzinę. Po zaledwie 36 godzinach Surigae niesie wiatr w porywach do 190 mil na godzinę. W przeliczeniu na kilometry daje to niszczycielską siłą przekraczającą 300 km/h ! Taki wiatr z łatwością niszczy co ma na swej drodze. Warto dodać, że w szczytowym momencie ciśnienie atmosferyczne w oku tajfunu spadło do zaledwie 888 hPa, co również jest wartością rekordową jak na kwiecień. Poniżej obraz satelitarny okolic Filipin (źródło sat24.com). Widać tu doskonale jak silnym tajfunem jest Surigae
W przeciwieństwie do burz z poprzednich lat tajfun Surigae osiągnął niesamowite tempo wzrostu jak na kwiecień. Dlatego też bardzo szybko stał się rekordową burzą tropikalną jaka kiedykolwiek przemierzała wody Pacyfiku Zachodniego. Ciekawostką jest, że dane o sile tajfunów i tajfunów z Zachodniego Pacyfiku pochodzą z obserwacji skanów radarowych. Do silnych burz znajdujących się na Pacyfiku Zachodnim nie latają wyspecjalizowane samoloty „łowców huraganów”. Stąd też na przykład dane o wietrze są danymi wynikającymi z obserwacji. Jednak olbrzymi doświadczenie badaczy tajfunów pozwala oszacować dane jak wiatr z dużą skutecznością mając w zasięgu wyłącznie sygnatury radarowe tajfunu.
Czy Surigae poczyni silne zniszczenia?
Widząc tak silne, niszczące zjawisko zawsze analizujemy czy na jego drodze stoją zamieszkałe przez ludzi wyspy. Przypominamy, że Surigae przechodzi w okolicach Filipin, dlatego baliśmy się o skutki przejścia niszczącego tajfunu. Na szczęście tajfun Surigae mija Filipiny od wschodu. Oczywiście, mieszkańcy archipelagu odczują jego skutki w postaci burz, ulew, czy silnego wiatru. Jednak w wyspy nie uderzy niszczący żywioł. Stało by się tak z pewnością, gdyby Filipiny znalazły się w trajektorii ruchu rekordowej burzy.
Na szczęście niszczycielski tajfun obrał trajektorię na północ i tylko drasnął wschodnie wyspy Filipin. Najbardziej zagrożoną była wyspa Luzon oddalona najbardziej na północny wschód archipelagu. Mieszkańcy wschodnich Filipin zmagali się jednak z bardzo silnym wiatrem i lokalnie nawalnymi opadami deszczu. Uderzenie tajfunu we wschodnie Filipiny wyglądało jak poniżej.