Wyjątkowo stabilna sytuacja pogodowa utrzymuje się od dłuższego czasu w naszej części Europy. Jest to zasługa mocno rozbudowanego w pionie wyżu barycznego do 200 hPa o imieniu „VICTOR”, którego centrum przez ostatnie kilkanaście dni lokowało się na wschodzie Starego Kontynentu. Na północny-zachód, zachód od Polski rozciąga się górna zatoka niżowa. Pomiędzy tymi dwoma obszarami barycznymi utworzył się korytarz do napływu bardzo ciepłego jak na październik powietrza polarno-morskiego z południa i południowego-wschodu. Wkrótce jednak sytuacja ulegnie zmianie, uaktywni się od dłuższego czasu nie obserwowana strefowa cyrkulacja atmosfery w naszej części kontynentu europejskiego, co zwiastuje rychły koniec złotej polskiej jesieni.
Wyż ze wschodu Europy wyraźnie słabnie, ustępuje on miejsca słabo wyrażonej zatoce niskiego ciśnienia, która już jutro wkroczy do Polski od zachodu. W zatoce tej wyraźnie uwidacznia się mało aktywny front chłodny, który już od czwartku realizować będzie stopniowy pochód w kierunku wschodnim, powodując wymianę masy powietrza na chłodniejszą.
Sama aktywność frontową będzie niska. Przeważnie przejście frontu objawi się zmianą kierunku wiatru na północno-zachodni, wzrostem prędkości wiatru, chociaż w nieznacznym stopniu i większym zachmurzeniem. Pod względem opadów aktywność będzie niska.
Tuż po przejściu frontu w dużo chłodniejszym powietrzu rozbudowywać będzie się wyż o imieniu „WOLFGANG”, którego centrum już w czwartek znajdzie się nad Wyspami Brytyjskimi, jego klin rozbudowywać ma się za frontem w kierunku wschodnim. W weekend obejmie on całą Polskę, ale już na początku przyszłego tygodnia przewidywane jest przejście aktywniejszej strefy frontowej.
Prognozowana sytuacja synoptyczna na czwartek
Prognozowane temperatury powietrza na weekend. Będzie zauważalnie chłodniej, miejscami zwłaszcza w niedzielę nie można wykluczyć opadów atmosferycznych. Zwłaszcza w niedzielę, gdy zaznaczy się strefa frontowa nad Polską
Sobota
BIEŻĄCE PROGNOZY DLA MIAST TUTAJ