Za oknem jesień, a burze nad Polską nie odpuszczają. Za sprawą dynamicznego ośrodka niskiego ciśnienia nazwanego „Jessicą” oraz napływowi polarno-morskiej, chwiejnej masy powietrza nad Polską dochodzi do rozwoju licznych chmur kłębiasto-deszczowych.
W chwili obecnej najwięcej chmur pochodzenia konwekcyjnego obserwujemy na Pomorzu, a także w centrum i na Podkarpaciu. W województwie podkarpackim wystąpiły już pierwsze wyładowania atmosferyczne.
W dniu dzisiejszym burze możliwe są na Pomorzu, a także w całym wschodnim pasie Polski. Z biegiem dnia prawdopodobieństwo powstawania burz będzie rosło. Ośrodki burzowe będą miały tendencję do słabego organizowania się w formacje liniowe. W przypadku ich powstania, największym zagrożeniem prócz opadów krupy śnieżnej będą silne porywy wiatru.