Prognoza pogody na 16 dni: Powrót niszczących burz do Polski, potem stabilizacja aury

Ostatnie dni maja miną pod znakiem stosunkowo wysokich temperatur, zwłaszcza w poniedziałek oraz wtorek prognozowane są burze, które lokalnie będą gwałtowne. Zarówno w formie klastrów wielokomórkowych i superkomórek burzowych. Następnie czeka nas ochłodzenie, które trwać ma nawet do pierwszych dni czerwca.

26 maja maja minie pod znakiem stosunkowo ciepłej, wiosennej, ale także wiosennej pogody, z umiarkowanym, miejscami dużym zachmurzeniem, głównie przez chmury warstwowo-kłębiaste Stratocumulus i kłębiaste Cumulus, lecz na południowym wschodzie rozwijające się do burzowych chmur Cumulonimbus z opadami przelotnymi i jak ich nazwa wskazuje – burzami. W północnej części kraju, na Wybrzeżu i Pojezierzach wzrastać będzie zachmurzenie związane z przemieszczającą się na północny-wschód zachmurzeniem frontowym z opadami deszczu. Na termometrach nie zobaczymy tam więcej niż 14℃ do 18℃, natomiast w dzielnicach centralnych i na południu ma być od 20℃ do 23℃.

W ostatni dzień weekendu, ale także w najbliższych dniach Skandynawia i północna dzielnice Polski będą w zasięgu rozległego niżu z centrum przemieszczającym się znad Skanii nad Zatokę Botnicką, a związana z nim strefa frontu ciepłego w godzinach popołudniowych zaznaczy się w niedzielę zachmurzeniem w północnej połowie kraju. W poniedziałek oraz pojutrze, opady głównie o charakterze konwekcyjnym prawdopodobne są w całym kraju. Spodziewane są również burze, miejscami o dużej lokalności i gwałtowności, niewykluczony grad oraz ulewy, zwłaszcza na południowym-wschodzie i wschodzie Polski.

Pogłębianiu się niżu ulokowanemu nad Skandynawii powoduje wzrost prędkości wiatru nad Morzem Bałtyckim, ale także w północnej części Polski. Prognozowane są dlatego porywy wiatru od 50 km/h do 75 km/h. Postępuje do nas adwekcja masy polarne morskiej, w południowej części RP dużo cieplejsza, tam też rozpoczyna się napływ z południa, jaki potrwa kilka najbliższych dni. W godzinach wieczornych dziś na poziomie 850 hPa ( około 1550 m.n.g) będzie nawet 10℃. W środkowych warstwach troposfery dalej jesteśmy jesteśmy pod wpływem niżu znad północnej Europy, dlatego napływa do nas jeszcze dość chłodna powietrze polarno-morskie. Stopniowo jednak cyrkulacja ulegać ma zmianie na południkową, co w perspektywie kilku najbliższych dni doprowadzi do adwekcji cieplejszych mas powietrza z południowego-zachodu.

W perspektywie kilku najbliższych dni można dostrzec łączenie się niżu znad Skandynawii, z rozległym obszarem obniżonego ciśnienia, w formie bruzdy niżowej znad Morza Śródziemnego, gdzie występują korzystne warunki do powstawania gwałtownych burz. Można dostrzec na mapach modeli numerycznych, że niż z rodowodem śródziemnomorskim przemieszczać będzie się na północny-wschód, obejmując swoją cyrkulacją dzielnice południowe oraz wschodnie i częściowo centralne. Postępująca adwekcja ciepłej i wilgotnej masy znad południowej części Starego Kontynentu sprzyjać ma pojawieniu się całkiem dużej niestabilności powietrza i inicjacji zjawisk burzowych, szczególnie w drugiej części dnia, jakie punktowo będą w południowej i wschodniej oraz w centrum RP aktywne i gwałtowne, powodując szkody materialne.

Początek czerwca zapowiada się z dość niskimi temperaturami, na skutek napływu na ogół stabilnej masy pochodzenia polarno-morskiego. Na termometrach nie zobaczymy więcej niż 21 stopni. Wiele wskazuje, że w okolicach 3.06.2019 r. zaczną napływać coraz cieplejsze masy powietrza do Polski. Prawdopodobne są także gwałtowne burze na obszarze kraju.

Zatem od niedzieli do wtorku czekają nas gwałtowne burze, potem ochłodzenie, nawet poniżej 20 stopni lokalnie. Na powrót wysokich temperatur przyjdzie nam poczekać do pierwszych dni czerwca.

Do końca maja najwięcej deszczu spadnie na południu. Zwłaszcza konwekcyjnych, ale i także mogą być one wielkoskalowe. Nawet do 100 mm, punktowo prowadząc do podtopień.

Nieco mniejsze sumy prognozuje ECMWF do końca maja

Średnia temperatura powietrza na okres 10 dni

Prognozowana anomalia temperatury na okres 10 dni względem okresu referencyjnego 1979 r. do 2000 r.

Jak widać w najbliższych 10 dniach najwyższe temperatury będą na zachodzie Polski

Prognoza pogody na poniedziałek (IMGW-PIB)

Prognoza pogody na wtorek (IMGW-PIB)

Prognoza pogody na środę (IMGW-PIB)

Prognoza pogody na czwartek (IMGW-PIB)

Prognoza pogody na piątek (IMGW-PIB)

Najnowsze wieści pogodowe ponizej

https://fanipogody.pl/

Położenie opadów i burz niżej