Środa jest pierwszym dniem o dość dawna, podczas którego mieszkańcy dzielnic wschodnich Polski (Lubelszczyzna, Podkarpacie) ujrzeli słońce. Niestety w Polsce północno wschodniej (Podlasie, Warmia, Mazury) nadal do czynienia mamy z zachmurzeniem piętra niskiego, które przez cały dzień skutecznie zablokuje dopływ promieni słonecznych.
Obserwując powyższe zdjęcie satelitarne doskonale widać obszar słonecznej pogody w pasie od Podkarpacia, przez Lubelszczyznę, Ziemię Świętokrzyską, Mazowsze, Małopolskę, Śląsk, Wielkopolskę, część Kujaw i Pomorza Zachodniego. Widać również chmury piętra niskiego na północnym wschodzie.
Wnikliwy obserwator zauważy, że od zachodu do Polski wkracza zachmurzenie piętra wysokiego. Jest to zapowiedź ciepłego frontu atmosferycznego związanego z niżem SEBASTIEN, który to dziś psuje pogodę na zachodzie Europy. Front znajduje się obecnie nad Niemcami środkowymi.
W kolejnych godzinach zbliżał się będzie on do Polski. Zachmurzenie wysokie wkraczało będzie wgłąb kraju. Od zachodu nad regiony zachodnie wkroczy również strefa słabych opadów deszczu. O godzinie 15 widać ją jeszcze nad Niemcami.
Jednak już o godzinie 18 padać będzie w pasie od Szczecina, przez Gorzów po Jelenią Górę.
Wraz z frontem ciepłym do zachodnich regionów Polski napływa ciepłe powietrze z południa Europy. Widać to już teraz na termometrach. W Polsce wschodniej termometry wskazują w okolicach 5 stopni (na Suwalszczyźnie tylko blisko zera). Na zachodzie zaś w wielu miejscach jest obecnie ciepło, w okolicach 10 stopni.