Polska znajduje się pod wpływem ośrodka niskiego ciśnienia. W piątek przez nasz kraj sunęła będzie zatoka niskiego ciśnienia wraz z frontem atmosferycznym, co wspomoże rozwój burz. Dziś burze wystąpią w pasie Polski wschodniej i centralnej. W kolejnych akapitach opiszemy, gdzie burze w Polsce będą miały najgwałtowniejszy przebieg.
Na wstępie napisać należy, że dzisiejsze burze wystąpią w centrum i na wschodzie Polski. Przed frontem atmosferycznym występuje napływ powietrza z południa. Powietrze to jest ciepłe i umiarkowanie chwiejne. W dniu dzisiejszym chwiejność termodynamiczna w centrum i na wschodzie kraju osiągnie wartości od 600-800 J/kg. Po południu, na północnym wschodzie wartości te mogą sięgać 1000 J/kg. Jest to chwiejność, która w połączeniu z bliskością frontu atmosferycznego wystarczy do rozwoju silniejszych burz.
Prognozowany obszar burz przez IMGW-PIB na piątek
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed wystąpieniem burz w pasie od Małopolski, przez Ziemię Świętokrzyską, Lubelszczyznę, Mazowsze po Podlasie. W naszej opinii, burze w opisanych regionach są dziś prawdopodobne, jednak w większości z nich nie będą to zjawiska dynamiczne. Najsilniejsze burze w piątek wystąpić powinny w regionach Polski północnej.
To właśnie tam warunki do powstawania silniejszych burz będą dziś najlepsze. Warto dodać, że od rana na Warmii, Mazurach i Podlasiu świeci słońce, co dodatkowo wspomoże w rozwoju głębokiej konwekcji w dniu dzisiejszym. Podobne zdanie do nas ma kolega Artur Surowiecki ze Stowarzyszenia Polskich Łowców Burz. Zgadzamy się z poniższą prognozą. Obszar zaznaczony na zielono wskazuje regiony, w których ryzyko wystąpienia gwałtownych burz w piątek jest najwyższe.
Dzisiejsze burze przemieszczały się będą wzdłuż linii frontu atmosferycznego. Burze kierowały się będą z południa na północ. W skutek spychania ośrodków burzowych przez front atmosferyczny uwzględnić należy, że burze przemieszczały się będą z odchyleniem na północny wschód.
Burze przyniosą ulewy, możliwa trąba powietrzna
Burze w piątek niosły będą ulewne opady deszczu. Lokalnie podczas przechodzenia burzy spaść może do 20mm deszczu. Nie są to potężne wartości, jednak pod uwagę należy brać dziś układy training storms. To zjawisko, gdy kilka burz przechodzi nad danym obszarem jedna za drugą. W wyniku takiego zdarzenia, po przejściu kilku burz nad danym obszarem sumy opadowe mogą być już całkiem duże.
Dodatkowo, na północnym wschodzie do czynienia będziemy mieli dziś z dość sporą chwiejnością w dolnych partiach troposfery. Wysoka chwiejność powietrza blisko ziemi doprowadzić może do powstania trąby powietrznej. Ryzyko zejścia trąby powietrznej nad Polską jest jednak bardzo niskie.
Wspomnieć należy również o zachodzie Polski. Na krańcach zachodnich kraju, w chłodniejszej masie powietrza również dojść może do rozwoju konwekcji. Będą to jednak burze dużo słabsze niż te występujące przed frontem, na wschodzie Polski. Zjawiska burzowe powinny zaniknąć lub opuścić terytorium Polski przed nocą z piątku na sobotę.