Pogoda długoterminowa dla Polski. Sprawdź, kiedy nadejdzie upał i wystąpią burze

Zgodnie z prognozami na zimnych ogrodników ochłodziło się w całej Polsce. Za pofalowanym frontem atmosferycznym spłynęło powietrze arktyczne. Zimny okres synoptyczny potrwa do prawie 3 dekady miesiąca. Ostatnie dni maja przynieść mają temperaturę w okolicach normy wieloletniej, bądź nieco powyżej.

Anomalia temperatury powietrza na dzień 11.05.2020, 12 UTC. Dane meteomodel.pl

Przebieg temperatury od początku maja zdradza, że Polska znajduje się na ogół w napływie chłodnych mas powietrza. Ciepły okres w pogodzie wystąpił w ubiegły weekend oraz w poniedziałek na południowym-wschodzie oraz południu. Dane, meteomodel.pl

Anomalia temperatury za okres od 12.05.2020 do 18.05.2020 nie napawa optymizmem. Ujemne odchylenie temperatury będzie dawać się we znaki również na początku przyszłego tygodnia. Powolne ocieplenie dopiero w ostatniej dekadzie maja. Dane, meteomodel.pl

Wiele wskazuje, że maj będzie miesiącem zimnym z temperaturą znacznie poniżej normy termicznej. Nie zmieni tego cieplejszy okres synoptyczny, który nadejdzie w ostatniej dekadzie miesiąc.

Prognozowana anomalia miesięczna do 18.05.2020 na obszarze Polski. Prognozy wskazują, że maj będzie znacznie poniżej normy pod względem temperatury. Padać ma więcej niż w kwietniu, ale susza hydrologiczna nie zaniknie. Pogłębianie się suszy może nieco spowolnić z powodu nieco niższych temperatur. Dane, metemodel.pl

Najbliższe 10 dni w Polsce przyniesie średnie odchylenie temperatury od -2°C do -4°C względem okresu referencyjnego 1979-2000.

Średnia temperatura dobowa wyniesie od 9°C do 12°C. Nocami do połowy maja lokalnie występować będą w Polsce przymrozki.

Zwłaszcza w trzeciej dekadzie miesiąca jest szansa, że temperatura przekroczy 20°C. Niewykluczone, że pod koniec maja będzie okresami i miejscami powyżej 25°C

Polska w najbliższych 10 dniach znajdzie się pomiędzy wyżem z zachodu Europy a rozległym obszarem niżowym ze wschodu i północy Starego Kontynentu. Warunkować ma to adwekcje chłodnego powietrza na ogół z północnego-zachodu. Przygruntowe przymrozki ustąpią dopiero w połowie maja na nizinach.

Najnowsza prognoza modelu ECMWF nie napawa optymizmem. Do końca maja nie zobaczymy wyjątkowo długich okresów ciepłych w Polsce.

Model GFS prognozuje, że dopiero ostatnia dekada maja przyniesie zmianę warunków pogodowych. Niewykluczone są napływy ciepłych mas powietrza z południa Starego Kontynentu, ale wiązki modeli nie wskazują na fale upałów, chociaż dni z temperaturą powyżej 25 stopni są prawdopodobne, wzrośnie też aktywność burzowa

Na fale upałów przyjdzie nam poczekać do czerwca, gdy częściej do Polski docierać będą masy pochodzenia zwrotnikowego.