Pogoda długoterminowa do końca grudnia 2020. Czy atak zimy i siarczyste mrozy nadejdą do Polski?

Pogoda długoterminowa do końca grudnia 2020 dla Polski. Sprawdźmy najnowszy trend w modelach numerycznych do końca kalendarzowego roku.

W najbliższych 10 dniach pozostaniemy przeważnie pomiędzy niżami znad Europy Zachodniej i Południowej oraz wyżem na wschodzie. Taki rozkład pola ciśnienia nie spowoduje utworzenia się na wiele dni pokrywy śnieżnej i dwucyfrowego mrozu, ale nocne przymrozki są okresami możliwe w całym kraju. Na ogół napływać mają cieplejsze masy z południa, a do wschodniej połowy kraju ze wschodu o cechach kontynentalnych.

Najcieplej będzie na zachodzie, natomiast najchłodniej we wschodniej i pólnocno-wschodniej Polsce. Na „polskim biegunie zimna” przez dłuższy okres czasu może utrzymywać się termiczna zima. Okresami będzie też tak na całym wschodzie i miejscami w centrum, gdy średnia dobowa temperatura obniży się w okolice zera, a nawet poniżej tej wartości.

Zerknijmy na wiązki modelu GFS na 16 dni do przodu. Widać, że temperatura będzie przeważnie nieco powyżej normy wieloletniej z okresu referencyjnego 1981-2010. Nocne przymrozki możliwe są okresami w całym kraju. Szczególnie częste na wschodzie. Pojedyncze wiązki wskazują na dwucyfrowy mróz w 3 dekadzie grudnia. Są to jednak pojedyncze realizacje, które ze względu na odległy termin mogą się nie sprawdzić.

Na początku drugiej dekady grudnia mogą pojawić się opady śniegu na południu, wschodzie i częściowo w centrum. Szczególnie obfite najprawdopodobniej wystąpią na północnym-wschodzie 10 grudnia 2020. Związane będą z niżem z południa Europy. W okolicach 12 grudnia 2020 opady śniegu są możliwe na północnym-wschodzie.

Miejscami krajobrazy się zabielą, ale na wielodniowe zaleganie pokrywy śnieżnej nie mamy co liczyć w 2 dekadzie grudnia w wielu rejonach Polski.

Najwięcej śniegu powinno spaść na północnym-wschodzie Polski. Poniżej prognozy wysokości pokrywy śnieżnej według modelu ICON i GFS

Modele numeryczne wskazują, że w okolicach połowy miesiąca wpływ na pogodę zaczną mieć najprawdopodobniej niże baryczne wędrujące z zachodu na wschód Europy. Okresami również swój wpływ zaznaczy cyrkulacja południkowa charakteryzująca się napływem mas powietrza z południa Europy.

Najprawdopodobniej do połowy grudnia najwięcej opadów wystąpi we wschodniej połowie Polski.

Istotne ochłodzenie może nadejść w pierwszych dniach 3 dekady grudnia. Wtedy ze wschodu może napłynąć chłodniejsza masa powietrza. Na ten moment jednak dokładna skala ochłodzenia nie jest znana. Ciężko również oszacować długość „zimowego” ochłodzenia.

Nie tylko model GFS sugeruje prawdopodobne ochłodzeniew 3 dekadzie grudnia. Podobną prognozę pokazuje CFS i ECMWF.

Prognoza anomalii według modelu ECMWF na 3 dekadę grudnia. Jest to prognoza zbliżona względem wyliczeń CFS.

Prognoza anomalii temperatury na kolejne tygodnie grudnia według modelu CFS poniżej. Widoczne możliwe ochłodzenie w 3 dekadzie grudnia na obszarze Polski. Wtedy też temperatura miejscami może obniżyć się normy termicznej dla tego okresu. Jednak czy tak się stanie, to przekonamy się w najbliższych tygodniach.

Model GFS prognozuje do połowy miesiąca utrzymanie się niewielkiej pokrywy śnieżnej w górach oraz na północnym-wschodzie. Zbliżona sytuacja może mieć miejsce na początku ostatniej dekady grudnia, ale prognozy te ze względu na odległy termin są obarczone sporym błędem i trzeba je będzie zweryfikować w kolejnych dniach.

Na sam koniec spójrzmy jeszcze na prognozowaną anomalię temperatury według modelu CFS na grudzień. Amerykański model wskazuje wyraźnie, że pomimo krótkich okresów chłodu, ostatni miesiąc roku będzie w skali miesięcznej ciepły i suchy na obszarze Polski. Na wielotygodniowe mrozy i dużą pokrywę śnieżną nie zanosi się w pierwszym miesiącu zimy.