Fani Pogody

Pogoda w Polsce i na Świecie. Prognoza pogody codzienna i długoterminowa

Pogoda długoterminowa do końca lipca 2020 dla Polski. Chłodny miesiąc. Rzadki upał i gorąco. Wystąpią gwałtowne burze


Dysponujemy już najnowszą prognozą europejskiego modelu ECMWF i GFS na kolejne tygodnie lipca. Sprawdźmy zatem, co model europejski prognozuje do końca miesiąca. Prognozy nie wskazują, aby do Polski dotarła na wiele dni fala upałów.

Prognozowana średnia anomalia temperatury powietrza na najbliższe 10 dni nie napawa optymizmem. W wielu miejscach temperatura ma być w okolicach normy wieloletniej, ale model GFS prognozuje, że w centrum temperatura może być niższa o nawet 2 stopnie względem analogicznego okresu 1979-2000.

Średnia dobowa temperatura powietrza będzie na ogół typowa dla termicznego lata i wyniesie od 16°C do 18°C w najbliższych 10 dniach na obszarze Polski, co doskonale widać na rycinie poniżej.

Znaczne ochłodzenie jest prognozowane również na kolejne dni lipca. Cieplej zrobi się tylko w piątek i to tylko na południu, centrum i wschodzie, gdy prognozowany jest dzień gorący. Wtedy temperatura przekroczy nawet 26-28°C i zbliży się do upału.

Prognoza anomalii dla Polski wraz ze średnią za okres od 7.07.2020 do 13.07.2020 wraz ze średnią za ten okres. Przeważnie znajdować mamy się w napływie dość chłodnych mas powietrza znad Atlantyku. Cieplej i tylko miejscami zrobi się w piątek. Weekend znów z ochłodzeniem. Dane: meteomodel.pl

Prognozowane odchylenie temperatury od normy wieloletniej według modelu ICON do 13 lipca 2020 dla Polski. Widać, że najchłodniej będzie na północy oraz zachodzie kraju, niewiele cieplej na południu i wschodzie. Dane: meteomodel.pl

W najbliższych 10 dniach nic nie wskazuje, aby do Polski dotarła fala upałów. Temperatura będzie okresami nawet kilka stopni poniżej normy wieloletniej dla lipca. Dzień gorący wystąpi 10 lipca 2020 głównie na południu, centrum i wschodzie. Temperatura może zbliżyć się do upału, czyli wartości 30°C. Będzie to spowodowane adwekcją masy z południowego-zachodu. Nie pozostanie one jednak z nami dlugo.

Noce mogą być chłodne jak na lipiec i temperatura może wynosić od 8°C do 11°C. Będzie to spowodowane spływem dość chłodnych mas powietrza znad Atlantyku Północnego.

Przeważnie w najbliższych 10 dniach zaznaczy się w naszej części Europy wyżowa pogoda. Należy mieć na uwadze, że okresami przejdą przez nasz kraj zatoki niżowe oraz fronty atmosferyczne. Niewykluczone są dlatego burze, które szczególnie groźne będą w piątek (10.07.2020) na obszarze Polski. Front chłodny wypierać ma cieplejsze powietrze z południa Starego Kontynentu i zastępować chłodniejszym znad Atlantyku. Początkowo cały kraj znajdzie się w tzw. ciepłym wycinku niżu, ale od północnego-zachodu strefa frontu szybko ma wypierać cieplejsze i bardziej niestabilne powietrze. W nadchodzący weekend cały kraj znajdzie się już w chłodniejszej masie z północnego-zachodu o cechach polarno-morskich. Najgroźniejsze burze są prognozowane na ten moment przez modele na zachodzie, północy i centrum. Niewykluczone, że powstaną groźne superkomórki burzowe, a nawet mezoskalowy układ konwekcyjny z wbudowaną linią szkwału. Najgroźniejsze burze są prognozowane w godzinach popołudniowych i wieczornych. Mogą one dotrzeć w nocy aż do wschodniej części kraju. Należy mieć na uwadze, że burze są zjawiskiem lokalnym, dlatego należy śledzić dane radarowe tutaj.

Prognozowane średnie wartości ciśnienia atmosferycznego na 10 dni dla Europy. W znacznym stopniu wpływ na pogodę będzie wpływ wyż znad Atlantyku oraz również Azorów. Okresami zaznaczą się fronty atmosferyczne i zatoki niżowe.

Prognozowane odchylenie temperatury w okresie od 6.07.2020 do 12.07.2020 dla Europy według modelu ECMWF. Wskazuje on, że temperatura będzie poniżej normy wieloletniej. Piątkowe krótkie ocieplenie będzie mało znaczące, a swój wpływ zaznaczą przeważnie chłodne masy powietrza w kolejnych dniach.

Model ECMWF nie napawa optymizmem na kolejne tygodnie lipca. W okresie od 13.07.2020 do 19.07.2020 temperatura przeważnie będzie w naszej części Europy poniżej normy wieloletniej, miejscami nawet o kilka stopni, więc nic nie wskazuje, aby nadeszła długotrwała fala upałów, lecz kilka dni gorących miejscami w Polsce nie można wykluczyć.

W okresie od 20.07.2020 do 26.07.2020 temperatura ponownie w wielu miejscach Polski będzie poniżej normy wieloletniej. Jedynie na zachodzie Polski model ECMWF prognozuje temperaturę w okolicach normy wieloletniej. Niewykluczone, że gorące, upalne dni, lecz nie w dużej ilości wystąpią dopiero w ostatniej dekadzie lipca. Tak prognozują to niektóre modele numeryczne. Należy mieć jednak na uwadze, że tak odległe prognozy są obarczone dużym błędem prognostycznym i mogą ulec zmianie.

Cieplejszy okres synoptyczny jest możliwy dopiero na przełomie lipca i sierpnia. Wtedy możliwe są nawet upały i duża aktywność burzowa w wielu rejonach Polski.

Prognoza anomalia temperatury na okres od 27.07.2020 do 2.08.2020.

Jeśli chodzi o opady, to lipiec nie będzie tak wilgotnym miesiące jak czerwiec, gdy miejscami normy opadowe zostały przekroczone o 200-300%. Tak dużo deszczu spadło głównie na południu, centrum i wschodzie kraju. Były to przeważnie opady burzowe, które w wielu miejscach doprowadzały do podtopień, a nawet powodzi błyskawicznych. Na zachodzie panowały w dalszym ciągu susza hydrologiczna.

W siódmym miesiącu roku, opady w pobliżu normy, miejscami powyżej normy wieloletniej są prognozowane na południu i wschodzie, susza w dalszym ciągu utrzymywać ma się na zachodzie i północy Polski.

Przynajmniej do 3 dekady lipca nie widać w naszej części Europy długotrwałych fal upałów. Przeważnie temperatura będzie poniżej 25 stopni.

Gorące dni są prawdopodobne dopiero bliżej końca miesiąca, ale wyliczenia te mogą ulec jeszcze zmianie.