Pogoda długoterminowa do końca lipca 2020 dla Polski. Uderzy atlantyckie zimno. Gwałtowne burze, kilka gorących dni, lecz bez fali upałów

Tegoroczny lipiec nie rozpieszcza nas wysokimi temperaturami. Bardzo często znajdujemy się w napływie dość chłodnych mas powietrza znad Atlantyku. Od wtorku nadejdzie kilkudniowe sile ochłodzenie spowodowane spływem powietrza znad Oceanu Atlantyckiego. Kilka gorących, lecz nie upalnych dni jest prognozowanych w 3 dekadzie miesiąca.

Prognozowane odchylenia temperatury od normy wieloletniej na najbliższe dni lipca nie napawają optymizmem.

Poniedziałek przyniósł gwałtowne burze na zachodzie, północy oraz w centrum kraju. Grzmiało również we wschodniej połowie kraju. Lokalnie burze spowodowały zalania, grad i silne porywy wiatru związane z prądami zstępujących chmur Cumulonimbus.

Noc z poniedziałku na wtorek przynosi stopniowy zanik burz w centralnej i wschodniej połowie kraju. Konwekcja nie jest już tak groźna, jak ta, która rozwijała się w ciągu dnia na obszarze Polski.

Prześledźmy jednak przebieg temperatury na obszarze Polski w lipcu 2020. Doskonale widać, że nie brakuje okresów chłodnych, gdy temperatura była kilka stopni poniżej normy wieloletniej.

Przebieg temperatury od 1.07.2020 do 19.07.2020. Na czerwono zaznaczono okresy, gdy temperatura była powyżej normy wieloletniej. Na niebiesko, gdy temperatura względem okresu referencyjnego 1981-2010 była poniżej normy wieloletniej. Dane: meteomodel.pl

Najnowsze dane wskazują, że lipiec nie będzie rekordowo ciepły. Temperatura jest w okolicach normy wieloletniej względem okresu referencyjnego 1981-2010. Nie brakuje jednak miejsc, gdzie temperatura jest lekko poniżej normy termicznej dla lipca. Dane: meteomodel.pl

Najniższa temperatura jest na północy Polski, co doskonale obrazuje rycina poniżej. Dane: meteomodel.pl

Anomalia temperatury prognozowana przez model ICON w okresie od 20.07.2020 do 26.07.2020 dla Polski. Ponownie dużo cieplej zacznie robić się około 25 lipca 2020.

Do 26 lipca 2020 anomalia temperatury będzie lekko poniżej normy wieloletniej, co oznacza, że miesiąc ten będzie chłodniejszy względem lat ubiegłych o około 1 stopień. Dane: meteomodel.pl

Poniedziałek przynosił tylko wysokie temperatury od wtorku czeka nas kilkudniowe ochłodzenie.

We wtorek na przeważającym obszarze Polski zrobi się wyraźnie chłodniej za sprawą napływu masy znad Atlantyku.

Chłodno będzie również 22 lipca 2020. W całym kraju poniżej 25 stopni, a nad polskim morzem i na Warmii oraz Mazurach na termometrach około 17-18 stopni.

W czwartek najcieplej będzie na południowym-zachodzie, gdzie temperatura może zbliżyć się do 25 stopni. Na pozostałym obszarze Polski może być poniżej 20 stopni.

W piątek dalej chłodno na obszarze Polski. Niewykluczone są burze zwłaszcza w centrum i na wschodzie.

Pod koniec weekendu i w poniedziałek zrobi się najprawdopodobniej gorąco, ale tylko na chwilę.

Fala upałów nie jest prognozowana do końca miesiąca, ale kilka gorący dni, czyli z temperaturą powyżej 25 stopni jest możliwych.

Najbliższe 10 dni w naszej części Europy nie przyniesie rekordowo wysokich temperatur, co doskonale widać na rycinie poniżej. Temperatura ma być miejscami w okolicach normy wieloletniej, miejscami poniżej.

Średnia dobowa temperatura powietrza wyniesie od 17°C do 19°C.

Fala upałów nie dotrze do naszej części Europy do końca lipca. Gorące, zwrotnikowe masy powietrza ograniczą swój zasięg zwłaszcza do południowej Europy i Półwyspu Iberyjskiego.

Najwięcej deszczu spadnie na wschodzie, centrum, ale także miejscami na północy i południu.