Pogoda długoterminowa na 10 dni. Najpierw 14°C i halny, potem przymrozki i epizody ze śniegiem w Polsce

Pogoda długoterminowa na 10 dni dla Polski. Sprawdźmy najnowszy trend w prognozach numerycznych na okres od 4.12.2020 do 14.12.2020.

Znaleźliśmy się w zasięgu aktywnej cyrkulacji południkowej, która charakteryzuje się napływem ciepłych mas powietrza z południa. W weekend termometry na południu mogą pokazać nawet 14°C. W drugi dzień weekendu nad wschodnią połowę kraju zacznie docierać chłodniejsza masa kontynentalna. Początek przyszłego tygodnia przyniesie podział na chłodniejszy wschód i częściowo centrum oraz cieplejszy zachód i południe. Na termometrach nie zobaczymy już tak wysokich wartości jak w weekend.

W sobotę Polska znajdzie się pomiędzy głębokim, wieloośrodkowym niżem znad Europy Zachodniej a silnym wyżem rosyjskim. Z południa i południowego-wschodu napływać będzie bardzo ciepła masa powietrza jak na grudzień. Duża różnica ciśnienia sprzyjać ma wietrznej aurze. W polskich górach oraz na obszarach podgórskich porywy powyżej 100 km/h.

Sytuacja synoptyczna na dzień 5.12.2020, 12 UTC

Prognozowana temperatura powietrza w sobotę na obszarze Polski. Niewykluczone, że miejscami w obszarze oddziaływania wiatru fenowego temperatura może wzrosnąć o 2-4°C więcej niż na mapie ukazanej poniżej. We wschodniej połowie kraju najprawdopodobniej będzie nieco chłodniej, niż sugeruje to model ECMWF.

Najwięcej chmur będzie na wschodzie oraz w centrum i na zachodzie. Do wschodniej i częściowo centralnej połowie kraju znad Ukrainy nanoszone będą nieprzyjemne chmury warstwowe. Miejscami mogą wystąpić mgły. Najwięcej pogodnego nieba będzie na południu. Opady atmosferyczne nie powinny wystąpić, chociaż miejscami z chmur warstwowych możliwe opady mżawki.

W całym kraju będzie wietrzenie. Jednak w górach i na obszarach podgórskich porywy przekroczą 130 km/h. Szczególnie silnie wiać może na Śnieżce, gdzie porywy znacznie przekroczą 100 km/h.

Noc z soboty na niedzielę chłodna we wschodniej i częściowo centralnej połowie kraju. Najcieplej będzie na zachodzie i południu kraju oraz nad samym morzem. Niewykluczone, że przymrozki wystąpią na północnym-wschodzie, gdyż ze wschodu zacznie napływać chłodna masa kontynentalna.

Przeważający obszar naszego kraju przykryty będzie chmurami niskimi nanoszonymi znad Ukrainy. Wolne od chmur może być tylko południe i częściowo zachód. Miejscami z chmur stratus możliwe opady mżawki. W obrębie chmur niskich możliwe także mgły.

Niedziela minie z podziałem na chłodniejszy wschód, gdzie zaznaczy się masa kontynentalna. Cieplej w tym czasie na zachodzie i południu. W tych rejonach zalegać ma cieplejsza polarno-morska z południa i tam na termometrach dwucyfrowe wartości. Pomiędzy wschodem a zachodem występować ma duży gradient baryczny. Wiatr nadal umiarkowany, okresowo silny z południa i południowego-wschodu.

Prognoza zachmurzenia i zjawisk na niedzielę w naszej części Europy na drugą część niedzielnego dnia.

W poniedziałek nad ranem przymrozem może objąć m.in wschód, centrum i północ naszego kraju. Najcieplej będzie dalej na południu i zachodzie Polski. Zachmurzenie będzie umiarkowane, okresowo duże.

Początek nowego tygodnia chłodny, a miejscami również możliwe niewielkie opady śniegu m.in na wschodzie i w centrum w nocy z poniedziałku na wtorek.. Na północnym-wschodzie możliwy w ciągu dnia przymrozek. Utrzyma się podział na chłodniejszy wschód i cieplejszy zachód oraz południe.

W drugiej połowie przyszłego tygodnia obszar przymrozków objąć może przeważający obszar Polski. Może pojawić się więcej opadów za sprawą możliwej wędrówki z południa niżu znad Morza Śródziemnego. W cieplejszym sektorze może być to deszcz, a w chłodniejszej masie śnieg. Jednak mało prawdopodobne wydaje się utworzenie pokrywy śnieżnej na wiele dni.

Wstępna prognoza na drugą połowę tygodnia pod kątem możliwych opadów śniegu. Prognozy pomiędzy modelami w dalszym ciągu są rozbieżne, więc więcej wiadome będzie w przyszłym tygodniu.

Średnia dobowa w najbliższych 10 dniach utrzyma się przeważnie w przedziale od 2°C do 3°C. Miejscami na północnym-wschodzie oscylować może w okolicach termicznej zimy, czyli temperatura dobowa poniżej zera.

W prognozach nie widać silnego ochłodzenia w najbliższych 10 dniach. Średnia anomalia wyniesie od 1°C do 3°C. Najcieplej będzie na południu.

Modele są na ogół zgodne, że w najbliższych 10 dniach temperatura w całym kraju okresami obniży się poniżej zera. Dwucyfrowe mrozy na nizinach są mało prawdopodobne.

Opady śniegu, jeśli wystąpią, to nie utworzą do połowy miesiąca kilkudniowej pokrywy śnieżnej na nizinach. Deszczu będzie też mniej niż średnio w okresie 1981-2010.