Pierwsze dni czerwca nie przynoszą wysokich temperatur w Polsce. Wschodnia część kraju jest w zasięgu dość chłodnych mas powietrza, ale nadchodzi wyraźna zmiana w pogodzie. Przejdą burze, które miejscami spowodują zniszczenia. Największe zagrożenie stanowić ma deszcz, ale także grad, który w burzach superkomórkowych osiągnie nawet 4 cm.
Anomalia temperatury powietrza w okresie od 1.06.2020 do 5.06.2020 względem okresu referencyjnego 1981-2010. Dane, meteomodel.pl
Początek miesiąca jest zimny, co obrazuje przebieg temperatury na obszarze Polski. Jedynie na zachodzie występuje temperatura jest w okolicach normy wieloletniej.
Przebieg temperatury względem okresu referencyjnego 1981-2010 od 1.06.2020 do 5.06.2020. Dane, meteomodel.pl
W najbliższych 7 dniach trend w pogodzie ulegnie zmianie. Cieplejsze masy powietrza zaznaczą się głównie na wschodzie. Będzie to efekt napływu powietrza głównie z południowego-wschodu. Powietrze to nie tylko będzie ciepłe, ale także wilgotne. Spodziewana jest duża aktywność burzowa szczególnie na wschodzie Polski.
Prognoza anomalii temperatury powietrza w okresie od 6.06.2020 do 12.06.2020 wraz ze średnią za ten okres. Dane, meteomodel.pl
Do 12 czerwca 2020 najwyższe temperatury notowane będą we wschodniej części Polski. Chłodniej będzie w tym czasie na zachodzie, potem trend zacznie ulegać stopniowo zmianie. Dane, meteomodel.pl
Jednak w perspektywie najbliższych 10 dni temperatura wzrośnie średnio w wielu miejscach o 2-3 stopnie powyżej normy wieloletniej. Najchłodniej będzie w tym czasie na zachodzie Europy.
Średnia dobowa temperatura powietrza wyniesie od 18°C do 23°C. Najwyższa temperatura utrzyma się we wschodnich województwach naszego kraju. Nieco chłodniej będzie na zachodzie.
W perspektywie najbliższych 10 dni pojawia się szansa na upały w Polsce. Zwłaszcza w centrum i na wschodzie temperatura przekroczy 30 stopni. Szczególnie gorąco może zacząć robić się w okolicach 13-14 dnia miesiąca. Wtedy w całej Polsce mogą wystąpić letnie temperatury, a nawet upały. Miejmy jednak na uwadze, że prognozy powyżej 5-7 dni są obarczone błędem i wyliczenia te ulegać mogą zmianom.
Przez znaczną część czasu nasz kraj będzie pod wpływem ośrodków niskiego ciśnienia, co oznaczać ma dużą zmienność pogody i gwałtowne burze. W najbliższych dniach szczególnie groźne burze wystąpią we wschodniej połowie kraju. Najnowsze wyliczenia prognozują niebezpieczne zjawiska burzowe w centrum, na południu i wschodzie oraz północnym-wschodzie kraju w niedzielę (7.06.2020). Będą to zarówno struktury wielokomórkowe, jak i też superkomórki burzowe z gradem 3-4 cm i deszczem powodującym punktowe zalania. Oprócz tego wiatr osiągnie 90 km/h, co może prowadzić do szkód.
Początek przyszłego tygodnia burzowy we wschodniej części kraju. Wysoka aktywność burzowa utrzymana będzie niemal przez cały tydzień, a coraz więcej modeli pogodowych przewiduje burze w drugiej połowie tygodnia na przeważającym obszarze Polski. Zjawiska konwekcyjne rozwijać mają się głównie w masie znad Morza Czarnego o chwiejnej równowadze termodynamicznej.
Wiązki modelu GFS prognozują, że do 3 dekady czerwca temperatura będzie w wielu miejscach powyżej normy wieloletniej, a okresy z niskimi temperaturami, jeśli wystąpią będą krótkie. Pierwszy raz w tym roku wystąpią upały na obszarze Polski.
