Dysponujemy wstępnymi prognozami modeli numerycznych na czerwiec. Sprawdźmy zatem prawdopodobny trend w pogodzie na szósty miesiąc 2020 roku w Polsce.
Amerykański model sezonowy CFS prognozuje, że w czerwcu anomalia temperatury w skali miesięcznej wyniesie od 1°C do 2°C powyżej normy termicznej.
Po chłodnym maju temperatura w czerwcu coraz częściej będzie letnia. Wskazują na to prognozy modeli na przyszły miesiąc. Z danych archiwalnych wynika, że to właśnie w czerwcu statystycznie napływają szczególnie ciepłe masy powietrza z południa. Pierwsze większe fale upałów, gdy temperatura przekracza 30 stopni przez wiele dni nie jest niczym nadzwyczajnym i tak prawdopodobnie będzie również w tym roku, gdy do naszej części dotrą masy znad Morza Śródziemnego, Afryki Północnej oraz rejonów Azorów.
Adwekcji masy zwrotnikowej wprost z kierunków południowych sprzyjać może ulokowanie układów niżowych na zachodzie kontynentu. W tym czasie na wschodzie Europy rządzić może pogodą rozległy wyż. Kilkukrotnie w czerwcu prawdopodobny jest napływ rozgrzanych i wilgotnych mas powietrza.
W gorącym i wilgotnym powietrzu bez trudu tworzyć mogą się w sprzyjających warunkach burze. Zarówno wewnątrzmasy, jak i też na liniach zbieżności przed głównymi frontami i na frontach.
Miejscami burze w czerwcu prowadzić będą do szkód. Spodziewane są układy wielokomórkowe, w formie mezoskalowych układów konwekcyjnych, jak i też superkomórki burzowe. Wystąpią również dni, gdy zjawiska burzowe formować mogą się wewnątrzmasy, w warunkach słabego przepływu mas powietrza. Niewykluczony jest napływ powietrza z rejonów Morza Czarnego. Zazwyczaj adwekcja z tego kierunku przynosi umiarkowanie wysokie temperatury i lokalne burze rozwijające się przez całą dobę.
W czerwcu prawdopodobne są pierwsze noce tropikalne. Może to się zdarzyć przy intensywnej adwekcji powietrza zwrotnikowego. Noc tropikalna występuje, gdy temperatura w nocy nie obniża się poniżej 20 stopni. Nie jest to częsta sytuacja w Polsce i występuje głównie latem przy napływie z południa.
Zazwyczaj w szóstym miesiącu roku temperatura będzie poniżej 25 stopni, zdarzą się, gdy obniży się poniżej 20 stopni. Modele wskazują jednak na prawdopodobieństwo upałów.
Okresami nasz kraj znajdzie się pod wpływem wyżów barycznych, które rozbudować mogą się w chłodniejszych masach powietrza za frontami chłodnymi, ale i nie tylko. Na ogół w czerwcu dominować może miejscami pogoda niżowa. Model CFS prognozuje miejscami opady powyżej normy wieloletniej, ale prognozy długoterminowe pod kątem opadów należy traktować jako ciekawostkę, ponieważ nie charakteryzują się wysoką sprawdzalnością.
Lokalne burze przyniosą tylko chwilowe ukojenie od suszy, ale jej nie zażegnają. Burze w półroczu ciepłym doprowadzają do wielu szkód. Okresami i miejscami opady będą nawalne, prowadzące do zalań, natomiast grad może stwarzać zagrożenia dla życia, zwłaszcza w przypadku występowania burz zawierających mezocyklon, czyli rotujący prąd wstępujący.
Okresami nasz kraj znajdzie się w napływie powietrza z północnego-zachodu, co charakteryzować ma się temperaturami w okolicach normy. Opadów wielkoskalowych w czerwcu nie będzie dużo, a dominować mają głównie wielkoskalowe.
