Święta, Święta i po Świętach. Mam nadzieję, że udało się Wam wygospodarować choć pół godzinki na spacer po świętowaniu. Mam również nadzieję, że znajdziecie kilka minut czasu na dzisiejszy, popołudniowy wpis. Sprawdzimy w nim co przyniesie nam pogoda na 5 dni w Polsce. W mojej opinii warto poświęcić te kilka minut, ponieważ w prognozach widać zmiany. Czy jeszcze w tym roku? Sprawdzamy.
Pogoda na 5 dni. Sytuacja synoptyczna
Na wstępie przepraszam, że wpis nie ukazał się tradycyjnie w poniedziałek, jednak przez Święta całkowicie „pomieszały” mi się dni tygodnia. Jednak to dobrze się składa, ponieważ w prognozie pogody zahaczymy sobie o Sylwestra i Nowy Rok, a wiele wskazuje na to, że będzie się działo. O tym jednak za chwilę. Zacznijmy od sytuacji synoptycznej.
Powyżej mapa z sytuacją baryczną na środę 27 grudnia. Widzimy tu, że niż, który psuł nam pogodę w Święta jest już nad Rosją. Jednak pogoda nie uspokoi się na długo. Pogoda na 5 dni upłynie nam pod znakiem coraz większego wpływu niżu, który na powyższej mapie widoczny jest na zachód Wysp Brytyjskich. Z każdym dniem obecnego tygodnia niż ten przesuwał będzie się w stronę Bałtyku, przynosząc między innymi silny atak zimy w Skandynawii. Wraz ze zbliżaniem się centrum niżu w nasz region, znów rosnąć zacznie kontrast ciśnienia. Oznacza to oczywiście ponowny wzrost siły wiatru. W przyszły weekend w Europie kontynuowany będzie scenariusz z zachodnią, strefową cyrkulacją powietrza.
Powyżej mapa z sytuacją synoptyczną na ostatni dzień w roku. Niż z pierwszej mapy (tej z sytuacją na 27 grudnia) jest już nad Rosją przynosząc tam silną śnieżycę. W Sylwestra z zachodu zbliżał będzie się do nas kolejny niż wraz ze strefą frontów atmosferycznych. Widzimy więc, że pogoda na 5 dni przyniesie nam kolejne niże atlantyckie, a w związku z tym dynamiczną, wietrzą i pełną opadów aurę.
Pogoda na 5 dni. Silny wiatr nie odpuści
Niestety, musimy pogodzić się z faktem, że do końca roku czeka nas wietrzna i niespokojna aura. Poniżej prognoza wiatru na środę 27 grudnia.
Nie myślcie, że Was oszukuję z tym nadal silnym wiatrem. Powyższą mapę z prognozą wiatru na środę pokazałem specjalnie, ponieważ środa będzie jedynym dniem w tygodniu, gdy wiatr nieco się uspokoi. Od czwartku silne porywy wiatru wracają do kraju. Może nie będą to już wichury tak silne jak te w okolicy Świąt, jednak nadal nie możemy liczyć na dłuższe uspokojenie aury. Poniżej prognoza porywów wiatru na noc sylwestrową.
Widzimy, że pogoda w ostatnią noc roku 2023 według aktualnych prognoz będzie bardzo dynamiczna. Porywy wiatru na nizinach przekraczać miałyby 80 km/h. To już wiatr bardzo silny, jednak do nocy sylwestrowej zostało jeszcze sporo czasu. Nie analizujmy powyższej mapy bardzo dokładnie. Zajmijmy się opadami. We wtorek nad krajem przemieszcza się strefa silnych opadów deszczu. Zobaczmy animację prognoz opadów do przełomu roku.
Widzimy, że po wtorkowych opadach w środku tygodnia czeka nas przerwa. W środę i czwartek niewykluczone są nawet przejaśnienia na większym obszarze kraju. Piątek i weekend, w skutek zbliżania się niżu i nadejścia frontów atmosferycznych przyniesie nam powrót opadów do kraju. W większości regionów padał będzie deszcz. Jednak jeśli przyjrzymy się prognozom temperatury okaże się że na przełomie roku zrobi się nieco chłodniej. W niektórych regionach Polski jest więc szansa na opady śniegu w przyszły weekend.
Prognoza temperatury do końca roku dla Polski
Obecnie nasz kraj i region znajduje się w strefie silnego ocieplenia. W Boże Narodzenie, na południu Polski zanotowano nawet 13 stopni Celsjusza. Takie temperatury pozostaną z nami do okolic czwartku, wtedy w Polsce zacznie się nieco ochładzać. Nie będzie to jeszcze mróz, jednak temperatury za dnia sięgały będą maksymalnie 4-5 stopni. Nocami będzie to 2-3 stopnie. Takie wartości temperatury prawdopodobnie spowodują, że w sobotę i niedzielę na północy i wschodzie kraju padał będzie śnieg.
Jak widzimy powyżej, pierwsze dni stycznia upłynął nam pod znakiem już nieco niższej temperatury. Jednak jako, że wpis zatytułowany jest pogoda na 5 dni, to nie zajmujmy się tutaj prognozami na styczeń. Taką, z tego co się orientuję przygotowuje dla Was Arek w oddzielnym wpisie. Tymczasem życzę Wam miłej i spokojnej „końcówki” Świąt. Zmykam na krótki spacer, Was zachęcam do tego samego. Miłego!